- Zdrowie seksualne oznacza satysfakcję z życia seksualnego, a zadowolenie i czerpanie zeń przyjemności jest istotną tego częścią — wyjaśnia Adena Galinsky z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health. — To, jak ludzie się zachowują, czy potrafią słuchać innych i patrzeć na świat ich oczami, rzeczywiście wpływa na to, czy mają udane życie intymne.
Adena Galinsky przeprowadziła badania z udziałem 3200 studentów (w wieku 18 do 26 lat). Połączenie takich cech osobowości jak wysoka samoocena, niezależność i empatia z zadowoleniem z seksu nie było łatwe. Wykorzystano ankiety z pytaniami mającymi zmierzyć te cechy charakteru. Oddzielnie analizowano zdrowie seksualne i satysfakcję płynącą z tej sfery życia. Pytano o częstotliwość orgazmów i zadowolenie płynące z bycia aktywną i bierną stroną seksu oralnego. Kiedy porównano oba zestawy odpowiedzi okazało się, że wysoka samoocena, niezależność i duża empatia pozytywnie wpływają na odczuwaną przez kobiety satysfakcję z seksu.
U mężczyzn wygląda to nieco inaczej — liczy się głównie empatia. - Nasza hipoteza brzmi: empatyczni ludzie są bardziej nastawieni na potrzeby partnera i uruchamiają pozytywną reakcję — tłumaczy Galinsky. — Te cechy mogą być ważniejsze dla młodych kobiet, ponieważ ułatwiają im przełamanie pewnych barier związanych z seksualnością i komunikacją.
Pozostałe wyniki badań amerykańskich psychologów już nie zaskakują. Mężczyźni znacznie częściej deklarują osiąganie orgazmu podczas stosunku (87 proc.), podczas gdy u kobiet jest to mniej niż połowa (47 proc.) Panowie są również częściej gotowi obdarzać partnerkę pieszczotami oralnymi. - Rzeczywistość jest taka, że młodzi mężczyźni są zwykle gotowi i chcą robić to, co sprawia partnerce przyjemność. To charakterystyczna różnica między młodymi mężczyznami, a kobietami — komentuje Galinsky.
na podst. LiveScience