Rak to nie wyrok śmierci. Da się go wyleczyć. Trzeba tylko działać szybko. Jednak to trzeba sobie wywalczyć. W praktyce pacjent toczy boje o wszystko – o wizytę u specjalisty, termin na badania, leki czy o operację.
Sytuację chorych miał diametralnie poprawić wprowadzony przez poprzedni rząd na początku 2015 r. pakiet onkologiczny, który zniósł limity na leczenie nowotworów w publicznej służbie zdrowia. NFZ zaczął płacić za terapię każdego pacjenta z rakiem. Warunek jest jeden. Pacjent, aby dostać się na szybką ścieżkę terapii przeciwrakowej, musi posiadać specjalny dowód – Kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego – DiLO (tzw. zielona karta).