Od 3 maja obowiązują zmienione przepisy kodeksu postępowania cywilnego (ustawa nowelizująca z 16 września 2011 r., DzU nr 233, poz. 1381). Podwyższają one wysokość grzywny, jaka grozi za utrudnianie egzekucji. Poprzednio było to maksymalnie 500 zł. Teraz trzeba będzie zapłacić już 2000 zł.
Na tak wysoką karę naraża się nie tylko dłużnik, lecz także wierzyciel, jeśli nie składa wyjaśnień niezbędnych do prowadzenia egzekucji. Wymierza ją organ egzekucyjny (a więc zarówno sąd, jak i komornik). Ma on prawo żądać od uczestników postępowania udzielenia informacji niezbędnych nie tylko do prowadzenia egzekucji, lecz także jej wszczęcia. Organ egzekucyjny powinien wyznaczyć termin do złożenia wyjaśnień.
Jeśli dłużnik bezzasadnie odmówi udzielenia wyjaśnień lub informacji, sporo ryzykuje. Podobnie, gdy wprawdzie przekazuje informacje, ale jest świadom tego, że są one fałszywe. W obu przypadkach może zostać – na wniosek wierzyciela lub z urzędu (czyli z inicjatywy organu egzekucyjnego) – ukarany grzywną.
Teraz jej wysokość wynosi do 2000 zł (to maksymalna kwota grzywny). Pamiętajmy jednak, że grzywna w nowej wysokości może być wymierzona dopiero w trakcie postępowań, które zostały wszczęte od 4 maja br. (do wszczętych wcześniej stosuje się przepisy przewidujące dużo niższą sankcję).
Warto pamiętać, że na grzywnę w wysokości do 2000 zł naraża się również ten dłużnik, który zaniedba obowiązku powiadomienia o zmianie miejsca swojego pobytu.