17 proc. Polaków twierdzi, że UE może narzucić nam przymus jedzenia robaków

16 proc. Polaków wyraża obawę, że w związku z zieloną transformacją Unia Europejska w przyszłości może zabronić jedzenia mięsa, a 17 proc. badanych wierzy w to, że narzucony może zostać przymus jedzenia robaków. To wyniki najnowszego raportu Instytutu Spraw Publicznych (ISP).

Publikacja: 15.12.2023 15:38

17 proc. Polaków twierdzi, że UE może narzucić nam przymus jedzenia robaków

Foto: Adobe Stock

Instytut Spraw Publicznych (ISP) opublikował właśnie raport „Na widelcu. Konsumenci a transformacja systemu żywnościowego”. Zaprezentowano w nim wyniki badania, którego celem była diagnoza poziomu otwartości konsumentów i konsumentek na wprowadzanie niezbędnej dla osiągnięcia neutralności klimatycznej transformacji systemu żywnościowego. Raport wskazuje między innymi na rosnące dla Polek i Polaków znaczenie kwestii środowiskowo-klimatycznych w produkcji żywności. Badanie wykazało jednak także, że 16 proc. społeczeństwa wciąż obawia się, że w związku z zieloną transformacją w przyszłości przez Unię Europejską zabronione może zostać jedzenie mięsa.

Czytaj więcej

Polacy jedzą mnóstwo mięsa. Jesteśmy w europejskiej czołówce

Polacy gotowi na zmiany. Coraz chętniej kupujemy produkty przyjazne dla środowiska

Jak czytamy w raporcie ISP, ponad 60 proc. Polaków skłonnych jest kupować produkty spożywcze przyjazne dla środowiska i klimatu – nawet wtedy, jeśli są one droższe. Gotowość ta jest wyższa nie tylko wśród osób o dobrej sytuacji materialnej, ale również wśród tych, którzy mają doświadczenie we własnej uprawie warzyw i owoców oraz we współpracy z rolnikami. Jak zaznaczają autorzy raportu, „większa wiedza i zrozumienie tego, na czym polega rolnictwo i produkcja żywności, mogą przekładać się na coraz wyższy priorytet kwestii środowiska i klimatu w wyborach konsumenckich”.

Jak bardzo jest Pan/Pani skłonny/skłonna kupować produkty spożywcze wyprodukowane w sposób przyjazny dla środowiska i klimatu, za to droższe niż pozostałe produkty? – zapytano Polaków w badaniu. Wyniki sondy są dość optymistyczne – wynika z nich bowiem, że Polacy w większości wydają się być gotowi na zmiany. 15 proc. badanych na to pytanie odpowiedziało – „zdecydowanie jestem gotowy(a)”, 46 proc. – „raczej jestem gotowy(a), 22 proc. – „raczej nie jestem gotowy(a), zaś "zdecydowanie nie jestem gotowy(a) – 7 proc. Odpowiedzi „nie wiem” udzieliło natomiast 10 proc. ankietowanych.

Polacy przywiązani do diety mięsnej

Podczas gdy zmianę diety na bardziej roślinną oraz ograniczenie spożycia mięsa wskazuje się jako jeden z czynników kluczowych w walce z zarówno chorobami cywilizacyjnymi, jak i kryzysem klimatycznym, badanie ISP wskazuje, że Polacy nadal bardzo przywiązani są do diety mięsnej. Jak pokazuje badanie, choć zmiany w ograniczaniu spożycia mięsa następują, to są one powolne i najczęściej dotyczą mieszkańców i mieszkanek największych polskich miast o względnie dobrej sytuacji finansowej. 

„Natomiast wśród ogółu społeczeństwa aż 87 proc. Polek i Polaków pozostaje na klasycznej diecie – jedząc wszystko” – czytamy w raporcie. Mięsa nie jada zaledwie 4 proc. dorosłych Polek i Polaków. Mięso oraz produkty ogranicza zaś kolejne 7 proc. społeczeństwa. Najwięcej osób na diecie wegetariańskiej jest w grupie ludzi młodych – uczących się bądź studiujących. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że wiele badań sugeruje, iż kryzys klimatyczny przeraża właśnie przede wszystkim młodych ludzi, zdających sobie sprawę z niepewnej przyszłości. Ocieplający klimat martwi szczególnie przedstawicieli pokolenia Z, którzy uznają go za jeden z największych współczesnych problemów.

16 proc. Badanych obawia się, że Unia Europejska może zabronić jedzenia mięsa

Podczas gdy raport ISP wskazuje, że jako społeczeństwo wciąż jesteśmy przywiązani do diety mięsnej, w przestrzeni informacyjnej co jakiś czas pojawią się pogłoski mówiące o ewentualnym wprowadzeniu zakazu jedzenia mięsa w Unii Europejskiej. Jak reagują na nie Polacy? Z badania ISP wynika, że takich zmian obawia się 16 proc. badanych. Niemal czterokrotnie więcej ankietowanych zdecydowanie nie wierzy zaś w ich wprowadzenie. Co ciekawe, na fałszywe informacje dotyczące zakazu jedzenia mięsa bardziej podatni okazali się przedstawiciele najmłodszej grupy wiekowej – badani w wieku od 18 do 34 roku życia (19 proc.) W tego rodzaju informacje bardziej niż inni badani wierzą także zwolennicy Konfederacji, wśród których obawy te podziela aż 41 proc. respondentów.

Choć dla niektórych wciąż brzmi to abstrakcyjnie, ostatnia grupa respondentów była także częściej niż inni przekonana (43 proc. w porównaniu do 17 proc. w populacji) co do narzucenia przez Unię Europejską przymusu jedzenia robaków. Wyraźnie współbrzmiało to z komunikatami liderów politycznych w tej kwestii. Dla porównania wśród zwolenników i zwolenniczek Koalicji Obywatelskiej przekonanych o konieczności jedzenia robaków było jedynie 9 proc. badanych. 

„Dieta może więc polaryzować społeczeństwo równie silnie jak inne czynniki. Ale tak duże różnice w odpowiedzi na pytania o zakaz jedzenia mięsa i przymus jedzenia robaków w zależności od światopoglądu obrazują też siłę i znaczenie narracji politycznych dla kształtowania opinii i poglądów społeczeństwa na temat żywności i diety” – zaznaczają autorzy raportu ISP, wskazując jednocześnie na niedostatki polityki informacyjnej i problemy z komunikacją rozwiązań, o których dyskutuje się w Unii Europejskiej w związku z Europejskim Zielonym Ładem i transformacją systemu żywności. Tam, gdzie taka komunikacja jest niewystarczająca lub niezrozumiała, podatność społeczeństwa na dezinformację i fałszywe przekazy bowiem się zwiększa. 

Czytaj więcej

Raport: Jedzmy mniej mięsa, albo zginiemy

Ograniczyć mięso, pomóc planecie

Jak wynika z badania opublikowanego na łamach czasopisma „The American Journal of Clinical Nutrition”, diety obfitujące w mięso są mniej odżywcze niż te, w których najwięcej miejsca zajmują rośliny. Są również zdecydowanie mniej korzystne dla klimatu.

Najlepsze wyniki ma dieta wegańska, którą uznano za najbardziej odżywczą, a przy tym najbardziej przyjazną dla środowiska. Koszt klimatyczny 1000 kalorii to jedynie 0,7 kg dwutlenku węgla. Tuż za nią znalazła się dieta wegetariańska, wykluczająca mięso, ale dopuszczająca inne produkty odzwierzęce oraz dieta peskatariańska, pozwalająca na spożywanie ryb. Naukowcy zauważyli, że każde ograniczenie spożycia mięsa, np. w diecie śródziemnomorskiej, poprawia zarówno jakość odżywczą diety, jak i jej ślad węglowy. 

Aktywiści klimatyczni nie od dziś podkreślają natomiast, że produkcja mięsa stanowi problem klimatyczny o skali zbliżonej do spalania paliw kopalnych. Produkcja mięsa oraz nabiału generuje co najmniej 14,5 proc. emisji gazów cieplarnianych na świecie, jest też głównym motorem wylesiania. Szczególnie niepokojące są emisje metanu, które według opinii ONZ do 2030 roku należy ograniczyć aż o 45 proc., aby powstrzymać pogłębiający się kryzys klimatyczny. Podczas COP27 jedynie 12 krajów uwzględniło aspekt hodowli przemysłowej zwierząt w swoich zobowiązaniach do redukcji emisji gazów cieplarnianych, a tylko dwa – Etiopia oraz Kostaryka – wspomniały o konieczności zmiany diety na opartą w większym stopniu na roślinach, aby ograniczyć szkodliwy wpływ mięsa i nabiału na klimat.

Badanie zostało przeprowadzone w czerwcu i lipcu 2023 roku na reprezentatywnej próbie 1000 polskich konsumentów i konsumentek (sondaż zrealizowano techniką wywiadów CAWI – ankiet internetowych wśród uczestników panelu Opinie.pl, skupiającego sto dwadzieścia tysięcy panelistów). 

Instytut Spraw Publicznych (ISP) opublikował właśnie raport „Na widelcu. Konsumenci a transformacja systemu żywnościowego”. Zaprezentowano w nim wyniki badania, którego celem była diagnoza poziomu otwartości konsumentów i konsumentek na wprowadzanie niezbędnej dla osiągnięcia neutralności klimatycznej transformacji systemu żywnościowego. Raport wskazuje między innymi na rosnące dla Polek i Polaków znaczenie kwestii środowiskowo-klimatycznych w produkcji żywności. Badanie wykazało jednak także, że 16 proc. społeczeństwa wciąż obawia się, że w związku z zieloną transformacją w przyszłości przez Unię Europejską zabronione może zostać jedzenie mięsa.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Na talerzu
Nowe dane na temat marnowania żywności na świecie. Kto wyrzuca najwięcej?
Na talerzu
Dieta planetarna może opóźnić zmiany klimatyczne o 15 lat. Na czym polega?
Na talerzu
Jakie potrawy najczęściej wyrzucamy w święta? Na czele ulubiony polski przysmak
Na talerzu
ONZ ignoruje konieczność ograniczenia spożycia mięsa. Eksperci: „Zdumiewające”
Na talerzu
Eksperci z Harvardu: produkcję mięsa trzeba ograniczyć dla dobra klimatu
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił