Po zeszłorocznym zwycięstwie ukraińskiej Kalush Orchestra w Turynie organizatorem tegorocznej edycji konkursu powinna być Ukraina, jednak w związku z wojną prawo organizacji przypadło Wielkiej Brytanii po tym, jak drugie miejsce w 2022 roku zajął jej reprezentant Sam Ryder.
Zgodnie z zasadami Europejskiej Unii Nadawców (EBU) oba państwa, Ukraina i Wielka Brytania, są współorganizatorami, a wśród prowadzących konkurs będą Brytyjczycy i Ukraińcy.
Czytaj więcej
Deputowany do Dumy Państwowej Siergiej Kołunow zaproponował utworzenie rosyjskiego odpowiednika Konkursu Piosenki Eurowizji.
9 i 11 maja odbędą się półfinały, Polska wystąpi w drugim. Z każdego z nich awansuje dziesięciu artystów. Nowością jest to, że o awansie w półfinałach decydują wyłącznie widzowie. Krajowe zespoły profesjonalnych jurorów mają głos dopiero w finale (13 maja).
Reprezentanci wielkiej piątki, czyli krajów płacących największe składki na EBU (Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy), oraz ubiegłorocznego zwycięzcy awansują do finału bezpośrednio.
