Unia funduje Internet

Ponad miliard złotych trafi do firm informatycznych. Producenci sprzętu i dostawcy Internetu zarobią na podłączeniu do sieci 100 tys. rodzin

Aktualizacja: 12.04.2008 03:56 Publikacja: 11.04.2008 03:20

Unia funduje Internet

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Bruksela wyłoży 364 miliony euro (około 1,3 mld zł) na umożliwienie ubogim rodzinom i niepełnosprawnym dostępu do Internetu.

– By osiągnąć ten cel, mogą być realizowane różne projekty, w tym także polegające na dostarczeniu komputerów do domów wybranych osób, wraz z oprogramowaniem i opłacaniem abonamentu internetowego – mówi wiceminister rozwoju regionalnego Jarosław Pawłowski. W pakiecie ma być także szkolenie, jak korzystać z sieci, oraz serwisowanie urządzeń. Wedle prognoz pomoc ma trafić do 100 tys. gospodarstw domowych.To dobra wiadomość dla całego rynku IT. Zarobią nie tylko producenci komputerów i oprogramowania, ale także firmy świadczące usługi informatyczne i telekomunikacyjne. Sądząc po dotychczasowych doświadczeniach, zwłaszcza z projektem pracowni internetowych dla szkół, będą one łączyć się w konsorcja. Być może, aby sprostać zadaniu, podzielą się rynkiem według kryterium geograficznego.

Projekt jest nadzorowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak informuje resort, zbieranie wniosków ruszy maju. O wsparcie mogą ubiegać się przede wszystkim samorządy. To one mają decydować, do kogo trafi pomoc i w jakiej dokładnie formie. Również samorządy będą ogłaszać przetargi na potrzebny sprzęt i usługi. W tym roku nie należy spodziewać się ich wielkiej liczby. – Ale przyszłym roku powinny być już widoczne efekty i dla firm, i dla ostatecznych odbiorców – przewiduje Edyta Florczyk z Intelu, firmy produkującej procesory.

Tego typu wsparcie unijne wzbudza wiele kontrowersji. – Nie bardzo mogę sobie wyobrazić, jak miałoby to działać. Część biednych osób to rodziny patologiczne, które znajdą sposoby, by zamienić komputer na bardziej użyteczne rzeczy z ich punktu widzenia – komentuje Andrzej Piotrowski, były wiceminister gospodarki, ekspert Centrum im. Adama Smitha. Inni zauważają, że Internet zapewne nie będzie używany jako narzędzie do poszukiwania pracy czy edukacji, ale raczej rozrywki. – W Polsce mamy za mało e-usług, by tak wspierać popyt na nie – zauważa z kolei Krzysztof Chełpiński z Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.

– Zdajemy sobie sprawę z tych zagrożeń – odpowiada minister Pawłowski. – Jednak administracja rządowa i samorządowa, m.in. dzięki pieniądzom z UE, będą tworzyć coraz więcej usług elektronicznych. Są także unijne środki na rozwój e-usług w prywatnych przedsiębiorstwach. A państwo powinno zapewnić, by rozwijająca się e-gospodarka miała jak najwięcej odbiorców.

Podkreśla, że unijne środki będą także wykorzystywane na budowę sieci tam, gdzie nie opłaca się to firmom komercyjnym. Na ten cel przeznaczono 200 mln euro.

Firmy informatyczne mają już doświadczenie w realizacji projektów o skali porównywalnej z obecnie planowanym. Ministerstwo Edukacji Narodowej przeznaczyło 1,5 mld zł na wyposażenie tysięcy szkół w sprzęt i pracownie internetowe. I w tym przypadku projekt został sfinansowany głównie ze środków unijnych. Jego realizacja nie przebiegała jednak bezproblemowo. Największe trudności pojawiły się przy rozstrzyganiu przetargów. Ich procedury były przewlekłe, uczestnicy kwestionowali wynik i odwoływali się. W konsekwencji wszystko odbywało się na ostatnią chwilę, w obliczu realnego zagrożenia utratą unijnych dotacji.

wiceprezes NTT-System

Zainwestowanie takich pieniędzy powinno przynieść zauważalne efekty w infrastrukturze informatycznej i internetowej. Zmniejszy dysproporcje, jakie ciągle występują między regionami i środowiskami w kraju. O tych planach słyszeliśmy, przygotowujemy się do uczestnictwa w tym projekcie. Przy czym podobnie jak przy realizacji dotychczasowych, podobnych pod względem skali przedsięwzięć, nie bierzemy w nich udziału sami. Mamy, jako producent, partnerów – firmy zajmujące się bezpośrednio dostawą i instalacją sprzętu i infrastruktury u odbiorców. Jesteśmy z nimi w kontakcie. Nie sądzę, aby były problemy z realizacją takich zamówień. Producenci są w stanie dostarczyć w krótkim czasie nawet kilkadziesiąt tys. komputerów. Większe problemy, jak wskazuje praktyka, mają z reguły zamawiający – z przeprowadzeniem przetargów i zawarciem umów.

Bruksela wyłoży 364 miliony euro (około 1,3 mld zł) na umożliwienie ubogim rodzinom i niepełnosprawnym dostępu do Internetu.

– By osiągnąć ten cel, mogą być realizowane różne projekty, w tym także polegające na dostarczeniu komputerów do domów wybranych osób, wraz z oprogramowaniem i opłacaniem abonamentu internetowego – mówi wiceminister rozwoju regionalnego Jarosław Pawłowski. W pakiecie ma być także szkolenie, jak korzystać z sieci, oraz serwisowanie urządzeń. Wedle prognoz pomoc ma trafić do 100 tys. gospodarstw domowych.To dobra wiadomość dla całego rynku IT. Zarobią nie tylko producenci komputerów i oprogramowania, ale także firmy świadczące usługi informatyczne i telekomunikacyjne. Sądząc po dotychczasowych doświadczeniach, zwłaszcza z projektem pracowni internetowych dla szkół, będą one łączyć się w konsorcja. Być może, aby sprostać zadaniu, podzielą się rynkiem według kryterium geograficznego.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie