Internet goni telewizję

Wydatki na reklamę w sieci już w tym roku mogą przekroczyć miliard złotych. Na taką gotówkę nie mogą liczyć gazety, outdoor czy radio. Więcej wyda się tylko na telewizję i magazyny

Publikacja: 23.09.2008 02:49

Internet goni telewizję

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Rynek reklamy w sieci jest już tylko o krok od przekroczenia psychologicznej granicy miliarda złotych. Już w przyszłym roku firmy wydadzą w Polsce na reklamę w sieci 1,13 mld zł, czyli o 36,3 proc. więcej niż w 2007. Do 2010 roku segment ten będzie rósł w tempie powyżej 30 proc. rocznie – za trzy lata jego wartość wyniesie 1,49 mld zł – szacuje ZenithOptimedia Group (ZOG).

Prognoza nie uwzględnia jednak wpływów z tzw. classifieds, czyli internetowych drobnych ogłoszeń. – Nie podsumowujemy drobnych ogłoszeń także w innych mediach, więc zrezygnowaliśmy z tego i w przypadku Internetu, żeby nasz raport był spójny – tłumaczy Jarosław Sosiński, dyrektor w Zed Digital (departament mediów interaktywnych ZenithOptimedia).

Według polskiego oddziału Interactive Adversing Bureau (IAB), organizacji podliczającej wydatki na reklamę internetową na całym świecie, jeśli podliczy się także ogłoszenia drobne, reklamowe wpływy z Internetu przekroczą psychologiczną granicę 1 mld zł już w tym roku. – Wszystko wskazuje na to, że możemy mówić o 35-proc. wzroście w pierwszym półroczu 2008 r., co jest dobrym prognostykiem dla całorocznych wyników – potwierdza Jarosław Sobolewski, dyrektor generalny IAB Polska.

Według ZOG w tym roku reklamy w gazetach warte będą 778, outdoor – 708, a Internet – 827 mln zł.

Zdaniem Dominika Kaznowskiego, przewodniczącego rady nadzorczej IAB Polska, reklama internetowa nie rośnie w wyniku podwyżek cen, tylko dlatego, że wciąż przybywa jej nowych klientów i powstają nowe formy promocji w Internecie. – Po okresie, w którym jej siłą napędową były reklamy typu display, a następnie w wyszukiwarkach, rynek będzie napędzać reklama wideo i w sieciach społecznościowych – mówi Kaznowski. Niewątpliwą zaletą Internetu jest to, że nie dotyczą go ograniczenia, z jakimi borykają się inne media. – Nigdy nie zabraknie w nim miejsca. Wciąż przybywają nowe zasoby, a stare nie znikają, przez co przestrzeń się powiększa – zauważa Kaznowski.

Zdaniem Jarosława Sosińskiego reklama w sieci zyska też na wprowadzeniu iPhone’a 3G. – Na rynku dużo zmienia coraz lepsza jakość telefonów komórkowych. iPhone może rozruszać rynek reklamy mobilnej, bo jest wygodny do ściągania z sieci gier, gadżetów i widgetów. A wraz z rozwojem tych zjawisk coraz większą rolę będzie odgrywał Internet mobilny. Już dziś wszystkie duże portale w Polsce mają swoje wersje dla użytkowników komórek. Szybko rosnąć będzie też w Polsce rynek reklam w grach, bo piractwo jest w odwrocie i gry są coraz tańsze – uważa Sosiński z Zed Digital.

Cały polski rynek reklamy – po odliczeniu rabatów dla reklamodawców – będzie w tym roku wart według ZOG 7,88 mld zł, a w 2010 r. zbliży się do 10 mld zł. Silna dotychczas gospodarka spowodowała zwiększenie prognoz dotyczących tegorocznej dynamiki reklamowego rynku z 12,2 proc. do 13 proc. Najnowsze wydarzenia za oceanem mogą jednak przyspieszyć korektę, tym razem w dół. – Liczymy się z tym, że dynamika reklamowego rynku w przyszłym roku wyniesie mniej niż zakładane 10 proc. – przyznaje Jakub Potrzebowski, szef ZenithOptimedia w Polsce.

Według ZOG Polska nie jest już tak dynamicznym reklamowo rynkiem, jak Rosja i Ukraina – kwotowo wpływy z reklam rosną tu wciąż mocno, ale procentowo mniej niż w innych krajach. Według ZOG na Ukrainie rynek reklamy urośnie w tym roku szybciej niż nasz, bo o 23,6 proc., w Rosji o 30,4, a na Słowacji – 19,3 proc.

Zdaniem Jarosława Sosińskiego, jeśli dojdzie do kryzysu na reklamowym rynku, odczuje to także Internet. Nawet jednak jeśli dynamika rynku wyniesie 25 proc. zamiast spodziewanych 36 proc., miliard na sieć i tak zostanie wydany.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

m.lemanska@rp.pl

Rynek reklamy w sieci jest już tylko o krok od przekroczenia psychologicznej granicy miliarda złotych. Już w przyszłym roku firmy wydadzą w Polsce na reklamę w sieci 1,13 mld zł, czyli o 36,3 proc. więcej niż w 2007. Do 2010 roku segment ten będzie rósł w tempie powyżej 30 proc. rocznie – za trzy lata jego wartość wyniesie 1,49 mld zł – szacuje ZenithOptimedia Group (ZOG).

Prognoza nie uwzględnia jednak wpływów z tzw. classifieds, czyli internetowych drobnych ogłoszeń. – Nie podsumowujemy drobnych ogłoszeń także w innych mediach, więc zrezygnowaliśmy z tego i w przypadku Internetu, żeby nasz raport był spójny – tłumaczy Jarosław Sosiński, dyrektor w Zed Digital (departament mediów interaktywnych ZenithOptimedia).

Pozostało 81% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie