Ostatnie promocje sprowadziły ceny mobilnych usług internetowych do 40 – 50 zł miesięcznie. Dzięki temu rynek ciągle się rozwija. Dane od operatorów nie są precyzyjne, ale w pierwszej połowie roku liczbę abonentów mobilnych usług szacowano na 1,1 – 1,2 mln osób. Na koniec roku będzie ich 400 – 500 tys. więcej.
– Konkurencja cenowa stała się naprawdę ostra. Cena i użyteczność usługi powodują, że z powodzeniem konkuruje ona z dostępem w sieciach stacjonarnych – mówi Piotr Chołuj z Polkomtelu. Według niego dla ponad połowy abonentów mobilne usługi to jedyne i podstawowe łącze z siecią. Dla pozostałych jest to drugie rozwiązanie – zaraz po stacjonarnej linii internetowej.
Aż 40 proc. wszystkich aktywacji internetowych w dużych sieciach telekomunikacyjnych przypada na operatorów komórkowych. Poza siecią kablową Aster – która korzysta z infrastruktury Orange – żadna sieć nie próbuje sprzedawać usług mobilnych i stacjonarnych razem.
– Usługi uruchomiliśmy około miesiąca temu, więc liczba abonentów jest jeszcze znikoma. To około tysiąca osób. Z drugiej strony 10 – 11 proc. wszystkich aktywacji naszych usług przypada na mobilny dostęp – mówi Janusz Arciszewski, szef Astera.
Operatorom sprzyja spadek cen modemów internetowych, które klienci podłączają do komputerów. Dzisiaj nie ma problemów, aby oferować je za 1 – 50 zł już przy rocznych umowach abonenckich.