Reklama

Studio przy Abbey Road nie na sprzedaż

Brytyjska wytwórnia nagrań muzycznych EMI odroczyła plany sprzedania budynku przy Abbey Road w Londynie, a teraz rozgląda się za inwestorem, który uratuje studio, gdzie nagrywali Beatlesi

Publikacja: 22.02.2010 15:36

Informacja o planach sprzedaży studia wywołała szok i konsternację wśród fanów muzyki. Paul McCartney wyraził nadzieję, że studio uda się zachować, nad kupnem budynku zastanawiała się organizacja dziedzictwa narodowego National Trust.

EMI wyjaśniła teraz, że chce zachować to kultowe miejsce i prowadzi rozmowy z właściwymi, zainteresowanymi stronami o przywróceniu w nim działalności. Wytwórnia ujawnila, że w 2009 r. odrzuciła ofertę sprzedaży budynku za 30 mln funtów (50 mln dolarów).

W połowie lutego prasa brytyjska ujawniła, że EMI szuka wszelkimi sposobami pieniędzy na spłatę dlugu, rozmawia więc o sprzedaży studia.

Studio przy 3 Abbey Road w północno-zachodnim Londynie, używane przez wielu artystów — np. Pink Floyd nagrał tam „Dark Side of the Moon” — od czasu gdy rozsławiła je czwórka z Liverpoolu może zmienić właściciela za kilkadziesiąt milionów funtów — szacuje brytyjski dziennik. Właściciel EMI, fundusz inwestycyjny Terra Firma Capital Partners musi do czerwca znaleźć 120 mln funtów, aby spłacić dług wobec Citigroup. Fundusz zarzuca bankowi, że świadomie nie chce wyjść mu naprzeciw, aby ułatwić przejęcie EMI koncernowi Warner.

EMI odmówiła skomentowania informacji o sprzedaży, ale „FT” powołując się na 5 osób znających sytuację twierdzi, że wytwórnia płytowa szuka potencjalnych nabywców. Rozmowy trwają od 7 miesięcy, ale dotąd nie znaleziono chętnego. Nie wiadomo jeszcze, czy EMI sprzeda także markę Abbey Road, ale zdaniem prawnika specjalisty od środków przekazu, ta marka jest więcej warta od samego budynku, więc ktokolwiek zechce kupić studio nagrań, to razem z nazwą.

Reklama
Reklama

Beatlesi korzystali ze studia w latach 1962-69. Rozsławili ulicę w 1969 r. publikując płytę z jej nazwą i ze zdjęciem na koszulce całej czwórki, z Johnem Lennonem na czele i Georgem Harrisonem na końcu, przechodzącej po „zebrze”. Zdjęcie to stało się tak słynne, że 9 sierpnia z okazji jego 40-lecia kilkuset fanów zebrało się w tym samym miejscu.

EMI kupiła budynek przy Abbey Road w 1929 r. za 100 tys. funtów. Podczas wojny w nagrywano w studio rządowe wystąpienia propagandowe i programy BBC. W 2007 r. wytwórnię EMI kupił za 2,4 mld funtów fundusz Terra Firma, prowokując ucieczkę wielu słynnych artystów, m.in. zespół The Rolling Stones. Jeśli Terra Firma nie znajdzie pieniędzy, EMI trafi do Citigroup i zostanie sprzedana albo rozparcelowana.

Informacja o planach sprzedaży studia wywołała szok i konsternację wśród fanów muzyki. Paul McCartney wyraził nadzieję, że studio uda się zachować, nad kupnem budynku zastanawiała się organizacja dziedzictwa narodowego National Trust.

EMI wyjaśniła teraz, że chce zachować to kultowe miejsce i prowadzi rozmowy z właściwymi, zainteresowanymi stronami o przywróceniu w nim działalności. Wytwórnia ujawnila, że w 2009 r. odrzuciła ofertę sprzedaży budynku za 30 mln funtów (50 mln dolarów).

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Media
Zygmunt Solorz odwołany. Cyfrowy Polsat ma nowego prezesa
Media
„Rzeczpospolita” i „The New York Times” razem w nowej ofercie subskrypcyjnej
Media
Prawnik dzieci Zygmunta Solorza o sporze o sukcesję: do ugody wystarczy dobra wola
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Reklama
Reklama