Według nieoficjalnych informacji Bloomberga przedstawiciele Zynga niedawno spotkali się z Morgan Stanley i Goldman Sachs. Agencja podaje, że prace przygotowawcze debiutu giełdowego spółki są na ukończeniu i może do niego dojść już pod koniec czerwca. Zynga nie skomentowała tych informacji.
Debiutów internetowych spółek powinno teraz by sporo, po tym jak akcje LinkedIn pierwszego dnia podrożały ponad 80 proc. Mimo coraz powszechniejszych głosów, że szykuje się kolejna internetowa bańka, inwestorów najwidoczniej to nie zniechęca.
Na parkiet wybierają się m.in. muzyczny serwis Pandora Media, pośrednik w wynajmie HomeAway, serwis zakupów grupowych Groupon czy także Facebook, największy serwis społecznościowy. To właśnie dzięki produkcji gier dla jego użytkowników wartość Zyngi rośnie. Dzisiaj szacowana jest na ponad 8,2 mld dol. To więcej, niż choćby potentata na rynku gier Electronic Arts. Zynga ma na Facebooku 247,8 mln użytkowników swoich gier. Najpopularniejsza jest FarmVille, ale firma ma w ofercie jeszcze choćby CityVille czy Texas HoldEm Poker. Granie jest darmowe, jednak na kolejnych etapach użytkownicy chętnie płacą za dodatkowe usługi, ułatwiające grę i przyśpieszające wchodzenie na wyższe poziomy. Światowy rynek tego typu usług warty ma być w tym roku 20,3 mld dol. - przez rok podwoi się.