Dropbox pozyskuje właśnie 200-300 mln dol. finansowania

Firma Dropbox pozyskuje właśnie finansowanie przy wycenie spółki sięgającej 10 mld dol., co stawia ją w tej samej lidze co serwis Twitter. To kolejny przejaw bańki spekulacyjnej w branży internetowej

Publikacja: 18.07.2011 16:31

Dropbox pozyskuje właśnie 200-300 mln dol. finansowania

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Dropbox to marka dobrze znana entuzjastom Internetu i miłośnikom przechowywania danych w sieci. Jedyną usługą amerykańskiej spółki jest internetowy folder, w którym można umieścić dowolne dane. Pojemność 2 GB oferowana jest za darmo, za więcej miejsca na dane trzeba płacić.

Powstała w 2008 r. spółka zdobyła już ok. 25 mln użytkowników usługi. Codziennie do internetowych skrzynek użytkowników przesyłanych jest ok. 200 mln plików. Prawie 40  proc. klientów spółki pochodzi z USA. Stamtąd też wywodzą się inwestorzy, którzy w Dropboxie dostrzegli potencjał, który wycenili na ponad 200 mln dol. Tyle ma wynieść inwestycja inwestorów venture capital dokonywana według wyceny firmy wynoszącej ponad 5 mld dol. To stawia relatywnie mało znany Dropbox w tej samej lidze co np. serwis mikrob logowy Twitter. Co ciekawe, w czasie poprzedniej rundy finansowania, jesienią 2009 r., Dropbox był wyceniany przez inwestorów (m.in. znany fundusz Sequoia Capital) na zaledwie 7 mln dol. Takie zwiększenie wartości Dropboxa związane jest m.in. z planami ekspansji firmy na inne światowe rynki oraz zbudowania rozpoznawalności marki na świecie.

Kolejny przykład bańki spekulacyjnej

Ponad 5-mld wycena Dropboxa to kolejne kontrowersyjne wydarzenie branży technologicznej, które część komentatorów interpretuje jako dowód na narastanie w sektorze bańki spekulacyjnej. Falę krytyki kilka miesięcy temu wywołał m.in. startup nazwany Color. Firma produkująca aplikację dla telefonu iPhone pozwalającą dzielić się zdjęciami z innymi jej użytkownikami w pobliżu, pozyskała 41 mln dol. w pierwszej rundzie finansowania, zanim wygenerowała jakiekolwiek przychody.

Inwestorzy ukochali społeczności

Największym pupilem inwestorów są jednak od pewnego czasu serwisy społecznościowe. Giełdowy debiut amerykańskiego LinkedIn cieszył się tak wielkim zainteresowaniem, że firma bez najmniejszej szkody w ostatniej chwili podniosła cenę emisyjną akcji o 30 proc. (wycena serwisu wyniosła 4,2 mld dol.). Mimo to papiery szybko przyniosły kilkudziesięcioprocentowe przebicie.

Wcześniej falę komentarzy wywołało kupno komunikatora Skype przez Microsoft za 8,5 mld dol. Firma w ubiegłym roku przyniosła 7 mln dol. straty przy przychodach 860 mln dol.

Najnowszym pupilem branży jest jednak Google+, serwis społecznościowy giganta kojarzonego głównie z wyszukiwarką internetową. Od debiutu serwisu pod koniec czerwca cena akcji Google wzrosła o ponad 100 dol., szybując z poziomu ok. 480 dol. za sztukę do prawie 600 obecnie. Jak podała firma, serwis ma już ok. 10 mln użytkowników.

Dropbox to marka dobrze znana entuzjastom Internetu i miłośnikom przechowywania danych w sieci. Jedyną usługą amerykańskiej spółki jest internetowy folder, w którym można umieścić dowolne dane. Pojemność 2 GB oferowana jest za darmo, za więcej miejsca na dane trzeba płacić.

Powstała w 2008 r. spółka zdobyła już ok. 25 mln użytkowników usługi. Codziennie do internetowych skrzynek użytkowników przesyłanych jest ok. 200 mln plików. Prawie 40  proc. klientów spółki pochodzi z USA. Stamtąd też wywodzą się inwestorzy, którzy w Dropboxie dostrzegli potencjał, który wycenili na ponad 200 mln dol. Tyle ma wynieść inwestycja inwestorów venture capital dokonywana według wyceny firmy wynoszącej ponad 5 mld dol. To stawia relatywnie mało znany Dropbox w tej samej lidze co np. serwis mikrob logowy Twitter. Co ciekawe, w czasie poprzedniej rundy finansowania, jesienią 2009 r., Dropbox był wyceniany przez inwestorów (m.in. znany fundusz Sequoia Capital) na zaledwie 7 mln dol. Takie zwiększenie wartości Dropboxa związane jest m.in. z planami ekspansji firmy na inne światowe rynki oraz zbudowania rozpoznawalności marki na świecie.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie