21 lipca Helios wygrał w sądzie pierwszej instancji w Łodzi ze swoim mniejszościowym udziałowcem Tomaszem Gromkowskim. – Sąd w całości odrzucił podnoszone roszczenia. Od początku nie miałem wątpliwości co do treści wyroku – mówi „Rz" Tomasz Jagiełło, prezes i udziałowiec Heliosa.
„Rz" opisała historię procesu w kwietniu. Gromkowski, który w poprzednich latach opracowywał dla Heliosa plany inwestycyjne dotyczące konsolidacji rynku kin, chciał, by sąd ustalił, czy uchwała pieczętująca przejęcie Kinopleksu przez Heliosa mogła zostać podjęta z naruszeniem zapisów statutu i umowy akcjonariuszy Heliosa. Według mniejszościowego udziałowca przy zakupie Kinopleksu doszło do złamania tych zapisów, bo nie wyraził on wymaganej przez nie zgody na wspomniane przejęcie. Tomasz Jagiełło uważa z kolei, że zgoda Gromkowskiego nie była potrzebna.
Gdyby sąd przyznał rację Gromkowskiemu, w najgorszym dla spółki razie mogłoby to anulować transakcję przejęcia Kinopleksu przez Heliosa. – Jestem bardzo zdziwiony takim wyrokiem. Mój prawnik wystąpi o pisemne uzasadnienie i podejmiemy decyzję o odwołaniu. Już dziś mogę powiedzieć, że raczej się na to zdecyduję – mówi „Rz" Gromkowski.