Grozi nam chaos z dekoderami

Jeśli urzędnicy nie uregulują technicznych szczegółów, do odbierania pełnej oferty cyfrowej telewizji naziemnej może być potrzebnych nawet kilka dekoderów

Aktualizacja: 10.03.2010 22:13 Publikacja: 10.03.2010 02:27

Rynek cyfrowej tv

Rynek cyfrowej tv

Foto: Rzeczpospolita

Polskie prawo nie określa jednolitego systemu kodowania sygnału cyfrowej telewizji naziemnej. Jeśli nadawcy nie porozumieją się między sobą, do odbioru kanałów poszczególnych nadawców potrzebne będą różne dekodery. Nic nie zapowiada, że do takiego porozumienia dojdzie.

– TVP nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie kodowania swoich programów. Operatorzy innych multipleksów z nikim nie konsultowali wyboru przez nich konkretnych systemów kodowania, dlatego TVP nie będzie w tym zakresie wyjątkiem – poinformowało nas biuro prasowe TVP.

Problem polega na tym, że w lipcu 2013 r. ma zostać wyłączony sygnał telewizji analogowej. Zastąpi ją telewizja cyfrowa, której nie będzie można oglądać bez dekoderów. A te najprawdopodobniej będzie trzeba kupić.

Czas na wybór technologii kodowania już się kończy. TVP właśnie decyduje, kto będzie operatorem jej cyfrowych kanałów (czyli tzw. multipleksu nr 3).

– Przedkładaliśmy ten problem międzyresortowemu zespołowi ds. cyfryzacji w ubiegłym roku, ale nie wiemy, czy ktoś go uwzględnił – mówi Krzysztof Lemiech z Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. Jak poinformował „Rz” rzecznik resortu infrastruktury, projekt ustawy cyfryzacyjnej nie zawiera zapisów dotyczących systemu dostępu warunkowego, bo w trakcie konsultacji społecznych nie zgłoszono takich uwag.

– Wyjściem mogłoby być wprowadzenie do regulacji rynku mechanizmu skłaniającego nadawców i operatorów do uzgodnienia wspólnego standardu – mówi medioznawca Andrzej Zarębski.

Innym rozwiązaniem, sugerowanym przez TVP, może być wykorzystanie tzw. simulcryptu. Pozwala on na odbieranie na jednym dekoderze stacji kodowanych w różnych systemach dostępu, ale wymaga współpracy między nadawcami i operatorami ich kanałów. – Powinna powstać jedna platforma cyfrowej telewizji naziemnej i za to, by system dostępu warunkowego był na niej jednolity, powinien odpowiadać podmiot wybrany przez UKE i KRRiT – uważa Lemiech.

Polskie prawo nie określa jednolitego systemu kodowania sygnału cyfrowej telewizji naziemnej. Jeśli nadawcy nie porozumieją się między sobą, do odbioru kanałów poszczególnych nadawców potrzebne będą różne dekodery. Nic nie zapowiada, że do takiego porozumienia dojdzie.

– TVP nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie kodowania swoich programów. Operatorzy innych multipleksów z nikim nie konsultowali wyboru przez nich konkretnych systemów kodowania, dlatego TVP nie będzie w tym zakresie wyjątkiem – poinformowało nas biuro prasowe TVP.

Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju