"Strony kontraktu żałują, że mimo obopólnych wysiłków nie mogły porozumieć się do przekonujących obie strony zapisów umowy" - czytamy w komunikacie koncernu.
W grudniu ub.r. Axel Springer i Zygmunt Solorz-Żak podpisali umowę o kupnie przez koncern 25,1 proc. udziałów w Telewizji Polsat za 300 mln euro. W kwietniu transakcję ze względów formalnych zablokował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Strony ponownie przystąpiły do negocjacji. Jednak według nieoficjalnych informacji Solorz-Żak za te same udziały zażądał wyższej kwoty.
Właściciel Polsatu o odstąpieniu przez Springera od negocjacji dowiedział się dziś od dziennikarzy. – Najwidoczniej grupa negocjacyjna nie osiągnęła porozumienia. Nie znam jeszcze powodów – mówi. Z kolei Józef Birka z rady nadzorczej Polsatu na pytanie, czy telewizja będzie szukała innego inwestora, odpowiedział - Nie ma takiej potrzeby.
- Polski oddział koncernu nie brał udziału w negocjacjach. Od początku sprawę prowadziła centrala w Niemczech, dlatego nie będę tego komentował - powiedział prezes honorowy Axel Springer Polska Wiesław Podkański.