Reklama
Rozwiń
Reklama

Granice dzielą Internet

Tylko co 50. Polakowi zdarza się kupować w Internecie towary lub usługi od zagranicznego dostawcy – wynika z opublikowanego wczoraj raportu Komisji Europejskiej

Publikacja: 23.10.2009 04:05

Granice dzielą Internet

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Mimo technologicznych możliwości handlowania ponad granicami rynek internetowy pozostaje podzielony wzdłuż granic narodowych. Tylko 7 proc. obywateli dokonuje transakcji ponadgranicznych – mówiła wczoraj Meglena Kuneva, unijna komisarz ochrony konsumenta.

Od 2006 do 2008 roku udział zakupów w Internecie w zakupach ogółem wzrósł z 27 do 33 proc. Ale już tych ponadgranicznych tylko z 6 do 7 proc. A liczba firm sprzedających ponad granicami nawet się zmniejszyła.

KE postanowiła w praktyce sprawdzić, czy łatwo kupić przez Internet za granicą i czy to się opłaca. W każdym państwie członkowskim tester musiał znaleźć 100 popularnych produktów i porównać ich cenę. W sumie doszło do prawie 11 tys. prób dokonania transakcji. Wnioski są następujące. Za granicą łatwiej znaleźć tańszą ofertę. W 13 krajach można było znaleźć za granicą ofertę o przynajmniej 10 proc. korzystniejszą dla ponad połowy produktów. Dotyczy to przede wszystkim mniejszych państw Unii. W praktyce jednak takie lepsze oferty nie zawsze są dostępne. Aż w 61 proc. przypadków do transakcji nie mogłoby dojść, bo sprzedawcy nie dostarczali towarów czy usług do danych krajów albo nie akceptowali płatności z zagranicy.

– Raport pokazuje, że przed nami jeszcze daleka droga, by wspólny rynek stał się takim również w Internecie – mówi Malcolm Harbour, przewodniczący Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumenta w Parlamencie Europejskim. Konsumenci nie ufają sprzedawcom, bo wiedzą, jak trudno załatwić reklamację, zwrócić towar czy go naprawić. A sprzedawcy mają problemy m.in. z różnymi zasadami VAT czy recyklingu sprzętu elektronicznego.

Unijny rynek zakupów internetowych ma wartość 106 mld euro (dane z 2006 r.), co jest wielkością porównywalną z USA. Największymi rynkami są Wielka Brytania, Niemcy i Francja.

Reklama
Reklama

Najpopularniejsze zakupy to: wycieczki (42 proc.), ubrania i artykuły sportowe (41 proc.), książki i czasopisma (39 proc.) oraz sprzęt elektroniczny (25 proc.).

– Mimo technologicznych możliwości handlowania ponad granicami rynek internetowy pozostaje podzielony wzdłuż granic narodowych. Tylko 7 proc. obywateli dokonuje transakcji ponadgranicznych – mówiła wczoraj Meglena Kuneva, unijna komisarz ochrony konsumenta.

Od 2006 do 2008 roku udział zakupów w Internecie w zakupach ogółem wzrósł z 27 do 33 proc. Ale już tych ponadgranicznych tylko z 6 do 7 proc. A liczba firm sprzedających ponad granicami nawet się zmniejszyła.

Reklama
Media
Mroczna strona internetu. Darknet rośnie w siłę
Media
Media lokalne wobec algorytmów i fake newsów
Media
Spotify zaskakuje wynikami. Zysk operacyjny wyższy niż przewidywano
Media
Pełny dostęp do wiedzy, analiz i prognoz rynkowych tylko z „Parkietem”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Media
Już nie telewizja jest najważniejszym nośnikiem reklam dla sklepów. Duża zmiana
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama