W 2009 roku rynek wideo w Polsce, do którego zalicza się sprzedaż płyt DVD, Video CD (VCD), Blu-ray oraz m.in. płyt dodawanych do gazet i wpływy z wypożyczania filmów poza Internetem był wart 475 mln zł, o 7,5 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z szacunków firmy dystrybucyjnej TiM Film Studio opracowanych na podstawie danych GfK Polonia.
Sprzedaż wszystkich tych nośników spadła do 20,5 mln – to o 24 proc. mniej niż rok wcześniej, ale zwiększyły się wpływy z sprzedaży droższych płyt, np. Blu-ray. Wzrost rynek zawdzięcza też płytom z filmami insertowanymi do gazet i magazynów oraz tzw. bookletom, czyli kolekcjom filmowym (płyta DVD z książką).
– Te formy sprzedaży są źródłem boomu na rynku wideo w ostatnich latach. Wydatki konsumentów na edycje prasowe szacujemy w 2009 r. na 140 mln zł – mówi „Rz” Marek Trojak, prezes TiM Film Studio.
W ubiegłym roku w 250 tytułach prasowych sprzedało się 9,5 mln nośników z filmami (w 2008 rynek był wart 105 mln zł, trafiło na niego 15 mln nośników). Wzrost wpływów mimo spadku sprzedanych egzemplarzy to efekt tego, że wydawcy odchodzą od dorzucania filmów do wydań swoich gazet i czasopism na rzecz kolekcji filmowych, które są droższe i ukazują się w mniejszych nakładach.
Łączna sprzedaż filmów DVD, VCD i Blue-ray w tradycyjnych sklepach spadła. W 2009 roku kupiliśmy ich 10,6 mln sztuk o 7,8 proc. mniej niż rok wcześniej, a przeznaczyliśmy na nie 295 mln zł, o 1,7 proc. mniej niż rok wcześniej. Jak mówi Marek Trojak, w porównaniu z 2008 rokiem widać wyraźny spadek sprzedaży Video CD – o ponad 16 proc. Ten nośnik będzie powoli znikał z rynku.