Spór o tantiemy w Senacie

Operatorzy płatnej telewizji obawiają się zmian w prawie autorskim

Publikacja: 01.06.2010 02:35

Spór o tantiemy w Senacie

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Kontrowersje budzi sposób, w jaki po nowelizacji prawa autorskiego miałyby być ustalane stawki płacone m.in. przez operatorów organizacjom zbiorowego zarządzania prawami (OZZ).

Firmy odprowadzają takie opłaty głównie do ZAiKS, ale też do Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych (np. za to, że za ich pośrednictwem są odtwarzane publiczności utwory muzyczne). Propozycja nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która dziś trafi do Senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu, jest zdaniem reemitentów sygnału telewizyjnego krzywdząca dla nich, niezgodna z konstytucją i tzw. unijną dyrektywą satelitarno-kablową. – Spowoduje na rynku dyktat organizacji zbiorowego zarządzania, które będą mogły ustalać dowolne stawki w tabelach stawek płaconych OZZ – uważa Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej (PIKE), zrzeszającej operatorów kablowych.

Projekt krytykuje również UPC Polska. – Skutki finansowe nowych regulacji są trudne do przewidzenia – mówi Patrycja Gołos, rzeczniczka firmy.

Propozycje zmian w ustawie przewidują, że tabele będą mogły składać w zatwierdzającej je Komisji Prawa Autorskiego wyłącznie OZZ, co – zdaniem operatorów – da im uprzywilejowaną pozycję. – Inni uczestnicy postępowania, a więc zainteresowani użytkownicy, uprawnieni są jedynie do złożenia wniosku o odmowę zatwierdzenia przez sąd tabeli wynagrodzeń. (...) Ponadto projektowany przepis ubezwłasnowolnia sąd, któremu odbiera się uprawnienie do zmiany treści tabel – pisze w oficjalnym piśmie PIKE. Równe uprawnienia dotyczące zatwierdzania tabel wynagrodzeń dla OZZ i operatorów postuluje konsorcjum Przyjazne Prawo Autorskie, do którego oprócz PIKE należą Canal+ Cyfrowy, Cyfrowy Polsat i TP SA.

Na korzyść operatorów przemawia już wydany w tej sprawie wyrok Trybunału Konstytucyjnego. – Mimo to nadal widzimy uprzywilejowanie organizacji zbiorowego zarządzania. Oczekujemy, że użytkownicy będą mieli równy i realny wpływ na wysokość tabel wynagrodzeń oraz pełne prawo odwoływania się od postanowień Komisji Prawa Autorskiego – mówi Dorota Zawadzka, rzeczniczka Canal+ Cyfrowego.

Dodaje, że stałe zwiększanie ze strony OZZ opłat z tytułu nadawania i reemisji spowoduje przeniesienie wyższych kosztów prowadzonej działalności na widzów i abonentów, dlatego dobrym wyjściem byłoby ustalenie górnej granicy takich obciążeń (Canal+ proponuje 3 proc. od przychodów z nadawania i 1,5 proc. od przychodów z reemisji).

Wyrok Trybunału zawiesił obowiązujące dotychczas tabele. – Stan jest nieuregulowany. Opłaty wnosimy w oparciu o umowy pozawierane z organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Jeśli ta nowelizacja przejdzie, będziemy ją skarżyć do sądu i namawiać prezydenta, by skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego – zapowiada Straszewski.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=m.lemanska@rp.pl]m.lemanska@rp.pl[/mail][/i]

Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju