Przed spadkami uchronią się tylko Internet , kino i radio. - Reklama internetowa wychodzi z komputerów i gości zarówno na ekranach urządzeń mobilnych jak i telewizorów. Wyraźnie obserwujemy wzrost zainteresowania marketerów formatami wideo - coraz chętniej sięgamy po filmy i seriale wtedy, kiedy nam wygodnie, a nie wtedy, kiedy proponują nam je stacje telewizyjne w swojej ramówce – komentuje w raporcie Maciej Kita, dyrektor ds. zakupów w OMD. Jednak nawet Internet ma w tym roku szansę na znacznie niższe wzrosty niż w ubiegłym roku, kiedy rósł w dwucyfrowym tempie. W tym zdaniem ekspertów nie ma co liczyć na zwyżki większe niż o 8 proc. Kino odnotuje ok. 5 proc. wzrost przychodów reklamowych, a pozostałe media, oprócz radia, które utrzyma status quo, zaliczą spadki. Reklama zewnętrzna i telewizja stracą po ok. 6 proc. Prasa w najmniej korzystnym dla niej scenariuszu straci 15 proc. swoich reklamowych budżetów. - W obliczu kryzysu marketerzy sięgają po najefektywniejsze rozwiązania są nastawieni na szybki efekt. Skutkuje to wzrostem budżetów na Internet kosztem telewizji. Do tej sytuacji przyczyniło się również wyłączenie sygnału analogowego, które nie poprawi kondycji telewizji jako medium. Przyniesie natomiast spore zmiany wśród obecnych graczy w tym segmencie. Zyskają przede wszystkim stacje małe, do tej pory niszowe, które zyskały ogólnopolski zasięg. Stracą najwięksi nadawcy – komentuje Maciej Kita.
OMD to kolejny dom mediowy spodziewający się słabego roku w reklamie. Według przygotowanych dla „Rz" szacunków domu Minshare Polska, cały rynek reklamy spadnie w tym roku z 7,5 mld zł do ok. 7,1 mld zł. - Ewentualne odwrócenie trendu spadkowego będzie więc zależało od tego, jak mocno kolejna fala kryzysu uderzy w konsumentów i przedsiębiorców. Jeśli chodzi o poszczególne sektory gospodarki, spodziewamy się, że podobnie jak w 2012 r., większość branż zredukuje swoje wydatki na reklamę. W ubiegłym roku pasa zacisnąć musieli wszyscy, nawet najwięksi gracze, w tym potężne koncerny m.in. Unilever, Ferrero, Nestle czy Danone – komentuje Dagmara Robak, partner w Mindshare Polska. Według firmy Internet odnotuje w tym roku wpływy podobne do ubiegłorocznych, radio, telewizja i reklama zewnętrzna stracą nawet po 10 proc. budżetów reklamowych netto, a rynek reklamy prasowej może się skurczyć nawet o 15 proc. - Z punktu widzenia marketerów, główną przyczyną słabej kondycji prasy są zbyt wysokie koszty dotarcia do konsumentów, z powodu których reklamodawcy odchodzą do kanałów bardziej efektywnych cenowo – komentuje Dagmara Robak.
Konkurencyjny dom Starlink prognozuje w tym roku spadek rynku reklamy podobny do ubiegłorocznego, czyli o ok. 5,2 proc.
-