Rośnie polski rynek gier video

Aż 23 wystawców z Polski prezentuje się na tegorocznych targach Gamescom w niemieckiej Kolonii. Największa na naszym kontynencie impreza branży gier komputerowych potrwa do niedzieli 25 sierpnia. W przeciwieństwie do czerwcowych targów E3 w Los Angeles, które mają bardziej biznesowy charakter, Gamescom jest miejscem spotkań fanów gier wideo. W Kolonii mogą zobaczyć, jakie tytuły trafią na rynek w najbliższych kwartałach.

W zeszłym roku imprezę, jak podaje organizator, odwiedziło aż 275 tys. widzów. W tym roku może być ich jeszcze więcej. Zainteresowanie z pewnością potęgować będzie m.in. pojedynek producentów konsol PS4 (Sony) i Xbox One (Microsoft), które mają zadebiutować w najbliższych miesiącach. Fani czekać będą na zapowiedzi kolejnych odsłon popularnych serii, w tym „FIFA", „Need for Speed" czy „The Sims".

Publiczne wsparcie

Tegoroczna reprezentacja Polski jest wyjątkowo liczna, m.in. dzięki temu, że wystawcy, w ramach Programu Promocji Branży Gier Wideo, prowadzonego przez resort gospodarki, mogą liczyć na zwrot aż 75 proc. kosztów obecności na kolońskiej imprezie. Ministerstwo Gospodarki, podobnie zresztą jak na czerwcowym E3, również ma swoje stoisko na Gamescom, na którym zachęca zagraniczne firmy do zainteresowania się polską branżą gier komputerowych.

W Kolonii swoje stoiska mają zarówno najwięksi krajowi deweloperzy gier komputerowych, jak i mniejsze studia, które dopiero pracują nad pierwszymi tytułami. Swoją ofertę prezentują też firmy produkujące gadżety towarzyszące grom komputerowym lub w inny, luźny, sposób związane z tym sektorem (np. od strony medialnej).

Największą powierzchnię w halach targowych, co nie powinno być zaskoczeniem, zajmuje CD Projekt. Firma powoli rozkręca kampanię marketingową związaną z przyszłoroczną premierą „Wiedźmina 3: Dziki Gon". Kilka dni temu wrzuciła do sieci kolejny film (trailer) związany z tym tytułem stworzony przez Platige Image (firma produkowała też trailery do „Wiedźmina 2" czy „Cyberpunka 2077"). Film cieszy się na YouTubie bardzo dużą oglądalnością. CD Projekt przed imprezą nie ujawniał, co będzie pokazywał na tegorocznym Gamescom.

Aż trzy swoje produkcje pokazuje City Interactive. Fani mogą obejrzeć m.in. grę „Alien Rage", która zadebiutuje już we wrześniu tego roku. Strzelanka w klimacie science-fiction będzie sprzedawana wyłącznie w kanale cyfrowym. Polskie studio prezentuje też gry „Enemy Front" i „Lords of the Fallen". Obie mają zadebiutować w 2014 r. Dokładne daty premier nie są znane. Pierwsza to również strzelanka, ale z okresu II wojny światowej. Druga pozycja będzie reprezentowała gatunek gier fabularnych (RPG), w którym to segmencie do tej pory City Interactive nie był obecny. Twórcy gier deklarują, że będzie to produkcja dla ortodoksyjnych fanów tego gatunku.

Fani gier o zombi mogą w Kolonii obejrzeć najnowszą produkcję Techlandu, który w tym gatunku, dzięki sadze „Dead Island" (sprzedaż tylko pierwszej części przekroczyła 6 mln kopii), ma wybitne osiągnięcia. Polskie studio, przy wsparciu Warner Bros (odpowiadał będzie za stronę wydawniczą), pokazuje w Niemczech grę „Dying Light".

Młode wilki

CD Projekt, City Interactive czy Techland to już stali bywalcy niemieckich targów. Swoją reprezentację na tej imprezie mają jednak również mniejsze studia z Polski. Swój najnowszy tytuł „Godfire: Rise of Prometheus" pokazuje bydgoska firma Vivid Games znana do tej pory m.in. z popularnego „Real Boxing". Spółka, wspólnie ze wspominanym wcześniej w materiale Platige Image, pracuje nad nową pozycją już od kilku miesięcy. „Godfire: Rise of Prometheus" będzie grą typu „action & adventure" inspirowaną grecką mitologią. Jej produkcja pochłonie co najmniej 1 mln zł. Premiera tytułu jest zaplanowana na I kwartał 2014 r. Będzie dostępny na telefony komórkowe i tablety z systemami iOS i Android.

Vivid Games chwali się również wersją „Real Boxing" na konsolę PS Vita. Premiera gry, która zdobyła już popularność wśród fanów gier sportowych na świecie, zaplanowana jest na koniec sierpnia.

Na masowy odzew fanów liczy też The Farm 51 z tytułem „Deadfall Adventures". Jego premiera, obecnie zaplanowana na koniec III kwartału, była już kilkukrotnie przesuwana. Produkcja łączy w sobie elementy strzelanki (FPS) i gier przygodowych. Jej stworzenie pochłonęło ok. 3 mln zł, co oznacza, że jest to największy tytuł w historii The Farm 51. Na stoisku polskiego studia fani mogą też zobaczyć jego ostatnią produkcję, czyli „Painkiller: Hell & Damnation", która została wydana na konsole Xbox360 i PS3. Być może spółka zechce też przedstawić jakieś informacje na temat kolejnego projektu, którego realizacja nieco odsunęła się w czasie (z powodu braku finansowania), czyli „Get Even".

Swoją obecność na niemieckich targach chce też zaznaczyć 11bitStudios znany z wydawania gier z serii „Anomaly". Przed rozpoczęciem imprezy nie wiadomo jednak było, czym firma chce zaskoczyć fanów.