Aktualizacja: 04.05.2015 22:00 Publikacja: 04.05.2015 22:00
Odwrót inwestorów od Twittera, a następnie od LinkedIn i Yelp, sprzyja spekulacjom, że na Wall Street powstała nowa bańka internetowa, która właśnie zaczyna pękać.
Foto: Bloomberg
Odwrót inwestorów od Twittera, a następnie od LinkedIn i Yelp, sprzyja spekulacjom, że na Wall Street powstała nowa bańka internetowa, która właśnie zaczyna pękać.
Akcje każdej z tych spółek w ciągu jednej tylko sesji straciły ponad 20 proc. We wszystkich przypadkach był to efekt rozczarowujących sprawozdań finansowych za I kwartał. Szczególnie zimnym prysznicem dla entuzjastów spółek internetowych okazały się wyniki LinkedIna, portalu ułatwiającego nawiązywanie kontaktów zawodowych. Choć spółka nie jest trwale rentowna na poziomie wyniku netto, od giełdowego debiutu wiosną 2011 r. zwiększała przychody szybciej, niż oczekiwali analitycy. W I kw. po raz pierwszy poprzeczki nie przeskoczyła.
Rosną koszty produkcji filmowych i telewizyjnych. Dlatego największe niezależne studio produkcyjne w Polsce przy...
„Rzeczpospolita Nauka” to nowy magazyn w portfolio wydawnictwa Gremi Media, który zabierze czytelników w fascynu...
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump znalazł kolejny sektor tamtejszej gospodarki, który zamierza chronić...
Piętrzą się problemy TikToka. Irlandzki urząd ochrony danych nałożył w piątek na platformę karę w wysokości 530...
Chiński serwis społecznościowy TikTok ogłosił, że zainwestuje 1 mld euro w nowe centrum danych w Europie. Ma ono...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas