Prawie 90 młodych artystów prezentuje 160 prac. Ta ekspozycja to jednak coś znacznie istotniejszego niż przegląd współczesnej młodej sztuki. To przede wszystkim zapis niepokojów, emocji, braku poczucia bezpieczeństwa oraz niepewnej przyszłości.
Magdalena Komornicka, kuratorka wystawy „Niepokój przychodzi o zmierzchu”, rozpoczęła pracę nad nią w końcu 2020 roku. – Szukałam spraw, które są dla tego pokolenia wspólne – tłumaczy. – Chodziło mi o to, co łączy, co jest dla wszystkich ważne. Dlatego zastosowałam filtr „pokoleniowa wrażliwość”. Siłą rzeczy konteksty zewnętrzne miały wpływ na jej kształt.