W latach 80. i 90. Andrzej Szczypiorski był niekwestionowaną gwiazdą polskiej literatury. Międzynarodową sławę zdobył dzięki powieści "Początek" (za granicą publikowanej pod tytułem „Piękna pani Seidenmann”). W wielu krajach Europy książka o splątanych losach Polaków, Żydów i Niemców trafiła na listy bestsellerów. Szczypiorski był nie tylko pisarzem, ale też intelektualnym celebrytą. Cenionym komentatorem, parlamentarzystą wybranym z listy „Solidarności”, rzecznikiem polsko-niemieckiego pojednania. W tej ostatniej roli był zresztą bardzo wiarygodny jako więzień obozu koncentracyjnego Sachsenhausen i uczestnik Powstania Warszawskiego. Okres ustrojowego przełomu to były czasy, gdy część opinii publicznej uważała go wręcz za moralny autorytet, czemu sprzyjały długoletnie związki z opozycją demokratyczną. Warto dodać, że „Msza za miasto Arras” napisana na początku lat 70. do dziś uważana jest za jedną z najlepszych metafor Marca 68, a monodram według tego tekstu na scenie Teatru Narodowego prezentuje sam Janusz Gajos.