Pandemia zacieśniła relacje firm z ludźmi

Materiał powstał we współpracy z Ergo Hestia

W jaki sposób pandemia zmieniła podejście do CSR?

Z biznesowego punktu widzenia pandemia wywołała dużo zamieszania, co wpłynęło także na społeczne zaangażowanie firm. Firmy traktujące CSR tylko w kategoriach marketingowych z powodu pandemii zrezygnowały z tego typu zobowiązań i projektów. Możliwe jest też jednak inne podejście, które zakłada stricte prospołeczny wymiar działań w obszarze zrównoważonego rozwoju. Waga takich inicjatyw CSR nawet urosła w czasie pandemii i są one rozwijane.

Co zyskało na znaczeniu?

W pierwszym etapie na znaczeniu zyskały świadczenia pomocowe. ERGO Hestia zaangażowała się w tego typu działania, kupując niezbędny sprzęt ratownikom w ramach akcji #MuremZaRatownikami. W ten sposób udzieliliśmy wsparcia o wartości 1 mln zł. Nie zrezygnowaliśmy też z naszych długofalowych działań. Kontynuujemy utrzymywanie i rozwijanie parku, który kilka lat temu zbudowaliśmy niedaleko budynku ERGO Hestii. Zainwestowaliśmy też w pasiekę dla pszczół, która mieści się na dachu naszego biurowca. Oba projekty – park i pasieki – uzupełniają się i wnoszą stałą wartość do życia mieszkańców Sopotu, realnie wpływając na środowisko. Nie rezygnujemy z nich z powodu czasowych perturbacji.

Pandemia miała też w niektórych obszarach pozytywny wpływ na społeczną odpowiedzialność biznesu. Przykładowo Covid-19 spowodował zmianę sposobu wykonywania pracy, np. w procesach biznesowych. Pojawiła się praca zdalna, a więc mniej podróżujemy i odnotowujemy znacznie mniejsze zużycie energii w biurze. To dzieje się u nas i w wielu innych firmach. Z tego powodu i dzięki optymalizacji działań w zakresie zużycia surowców rejestrujemy ok. 15–16 proc. mniejszą emisję dwutlenku węgla w stosunku do 2019 r.

Jak pandemia wpłynęła na ludzi?

Covid-19 spowodował zacieśnienie współpracy między firmami a ludźmi. Polskie społeczeństwo jest dość nieufne. Dlatego czasami trudno jest zrealizować projekty, które angażują wiele firm. Nawet jeżeli działają one w tej samej branży. Tymczasem partnerstwo jest ważne do rozwiązywania społecznych i środowiskowych problemów. Covid-19 spowodował, że musieliśmy wspierać się wzajemnie. Powstawały różnego rodzaju partnerstwa angażujące biznes, trzeci sektor i organy administracyjne.

Czy jakieś działania z obszaru CSR bezpośrednio związane z ubezpieczeniami zyskały na znaczeniu w czasie pandemii?

Widać teraz, jak ważny jest projekt „Rower na zawsze", który wprowadziliśmy w ubezpieczeniach komunikacyjnych. W ramach tego projektu, jeśli klient likwiduje szkodę, która wymaga posiłkowania się samochodem zastępczym, wówczas może zdecydować, czy woli samochód zastępczy, czy rower, który otrzymuje na własność. Do programu kwalifikują się szkody, w ramach których auto zastępcze byłoby wydane na okres min. ośmiu dni. Covid-19 spowodował, że liczba osób zainteresowanych rowerem zamiast auta zastępczego znacznie wzrosła.

Czy dla klientów ma znaczenie to, że firma jest społecznie odpowiedzialna i dba o środowisko?