Rzeczpospolita: Mija 40 lat od zdobycia przez Wandę Rutkiewicz najwyższego szczytu na ziemi. Himalaistka stanęła na szczycie Mount Everestu dokładnie 16 października 1978 r. Dokonała tego jako pierwsza osoba z Polski.
    Anna Kamińska: Nie tylko jako pierwsza osoba pochodząca z Polski, ale jako pierwsza Europejka. Po Chince i Japonce, które zdobyły Everest w 1975 r. była trzecią kobietą na świecie, której udało się stanąć na najwyższym szczycie Ziemi. To niebywałe osiągnięcie, choć wcale nie musiało się to skończyć w ten sposób. W 1975 r. Wanda dołączyła do niemieckiego zespołu himalaistów, którzy szykowali się do zdobycia Everestu. Czuła się trochę wyalienowana, wzięta na doczepkę, pochodząca z zupełnie innej rzeczywistości zza żelaznej kurtyny. A co więcej, nie była jedyną kobietą w zespole. W związku z tym musiała walczyć o to, żeby stanąć na szczycie Everestu przed Niemką. Udało się, bo jej zespołowa rywalka rozchorowała się i musiała się wycofać. I dzięki temu to właśnie Wanda weszła do historii światowego himalaizmu. Swego rodzaju ewenementem jest też to, że Mount Everest był dla niej pierwszym zdobytym ośmiotysięcznikiem i to od razu najwyższym.