Grają już od 36 lat. Sprzedali 130 mln albumów. Przeżyli modę na grunge, britpop i nu metal. Krytycy ich wyśmiewają, a fani kochają za melodyjne rockowe piosenki.
– Jesteśmy najmłodsi pośród najstarszych – tak lider określił muzyczny status zespołu w wywiadzie dla „Telegraph", przypominając, że jest 19 lat młodszy od Micka Jaggera. – Różnimy się od europejskich grup. U2 budowali swoją legendę, mając w tle burzliwą historię Irlandii. Dla mnie ważne jest doświadczenie rodziców: pracowali ciężko. Idę ich drogą.
Jest szefem korporacji.
– Taka jest dzisiejsza rzeczywistość – tłumaczy. Muszę pamiętać, że mamy zarabiać i dawać pracę innym w ciężkich czasach, gdy wiele innych muzycznych „koncernów" doszło do ściany. Muszę konsolidować biznes, ciąć koszty, inwestować w nowy sposób, zmieniać swoją rolę. Muszę umieć dostosować się do specyfiki naszych czasów.
Na obecny show składa się ponad 20 przebojów, w tym „Wanted Dead Or A Live", „Livin' On A Prayer", „Wanted Dead or Alive", „Keep The Faith", „I'll Be There for You", „Bad Medicine".