Niezbędne Nesesery

Neseser to według Słownika Języka Polskiego mała walizeczka lub torebka na podręczne drobiazgi‚ używana zwykle w podróży. Na wystawie „Niezbędne nesesery” w podparyskim pałacu w Rueil-Malmaison nesesery służą do podróży‚ ale tylko niektóre są małe. Może dlatego‚ że na ogół należały do wielkich ludzi.

Aktualizacja: 12.12.2007 20:01 Publikacja: 12.12.2007 19:55

Red

Trzonem wystawy jest epoka napoleońska. Epoka podróży. Od francuskiej rewolucji w 1789 r. do kongresu wiedeńskiego w 1815 r. podróżowała cała Europa i wędrowały granice państw europejskich. Generał Bonaparte tworzył nowe republiki‚ do których wysyłał swych urzędników i generałów. Cesarz Napoleon ustanawiał księstwa i królestwa‚ a na ich tronach sadzał braci‚ kuzynów i swych wojskowych. Podróżowały ogromne armie. Każdy żołnierz w plecaku miał marszałkowską buławę‚ ale to już było prawie wszystko. Natomiast generałowie i generałowe zmilitaryzowaną turystykę uprawiali bardzo bagażowo.

Nie było wtedy asfaltowych nawierzchni‚ a nawet najwytworniejsze karoce nie miały opon. I na tych wertepach rozpoczyna się niezbędność neseseru. To‚ co najlepiej chyba go charakteryzuje‚ to misterne sposoby dopasowania pojemnika do przewożonych w nim przedmiotów. Drewniane trzymadełka albo ukryte pod bogatą wykładziną metalowe sprężyny zapewniały szczelność przylegania‚ amortyzowały wstrząsy.

Zawartość męskiego neseseru ograniczała się na ogół do stosunkowo prostego wyposażenia.

Cesarz w swym ulubionym neseserze miał srebrny dzbanek do kawy‚ kubki‚ oraz butelki na koniak. Ponadto świeczniki‚ dzwonek z galijskim kogutem i lunetę składającą się jak teleskop. Był to popularny wtedy sposób oszczędzania przestrzeni. Na zasadzie teleskopu składały się również szklane kieliszki i szklanki.

Damy nesesery miały o wiele bogatsze niż panowie. Gustownym przepychem zachwyca ten‚ który należał do księżnej d’Otrante. W zdumienie wpędza sezam‚ jaki mieścił się w tej skrzynce‚ długiej na niecałe pół metra‚ szerokiej na ćwierć‚ wysokości 15 centymetrów. Są tam – między innymi – przybory do szycia i do mycia zębów‚ szminki‚ pudry‚ kremy i perfumy w kryształowych flakonikach oraz serwis do kawy i herbaty z podręcznym palnikiem spirytusowym‚ dzbankami na napoje i mleko‚ jak również komplet sztućców.

Duc d’Orante lepiej jest znany jako Joseph Fouché‚ minister policji Napoleona. Ten godny prototyp Dzierżyńskiego stworzył wzór dla przyszłych totalitarnych policji politycznych. Po Waterloo pozostał na stanowisku u Burbonów. Posady pozbawiła go dopiero równie łagodna‚ co kulawa lustracja. Jego synowie w 1822 wyjechali do Szwecji. Zachowali nadany przez Napoleona tytuł i obecnie ich potomkowie są tam jedyną‚ poza rodem królewskim‚ rodziną książęcą. Tak to bywa ze sprawiedliwością historii.

Jednym z najmłodszych eksponatów na wystawie w pałacu w Malmaison jest neseser toaletowy z krokodylej skóry Ignacego Paderewskiego z monogramem‚ zamówiony w firmie Louis Vuitton w roku 1929. Wspaniały wzór stylu. Uchwyty szczotek z kości słoniowej nawiązują do modnej wtedy sztuki afrykańskiej‚ przegródki na kryształowe flakony przywodzą na myśl nowojorskie drapacze chmur z Empire State Building – dziełem architektury. Mimo całej urody tego nesesera pomyślałem‚ że mieć go w podróży to trochę jak jeździć z wieżowcem w ręku. Dopiero po chwili przyszło mi do głowy‚ że były to czasy‚ w których ludzie mieli jeszcze czas i miejsce.

Wystawa kończy się 14 stycznia 2008. Czynna codziennie oprócz wtorków‚ 25 grudnia i 1 stycznia‚ od 10 do12.30 i od 13.30 do 17.15. Wstęp 6‚20 euro‚ młodzi od lat 18 do 25 – 4‚70 euro. 17 i 6 stycznia‚ wstęp wolny.

www.rmn.fr

i

www.chateau-malmaison.fr

Trzonem wystawy jest epoka napoleońska. Epoka podróży. Od francuskiej rewolucji w 1789 r. do kongresu wiedeńskiego w 1815 r. podróżowała cała Europa i wędrowały granice państw europejskich. Generał Bonaparte tworzył nowe republiki‚ do których wysyłał swych urzędników i generałów. Cesarz Napoleon ustanawiał księstwa i królestwa‚ a na ich tronach sadzał braci‚ kuzynów i swych wojskowych. Podróżowały ogromne armie. Każdy żołnierz w plecaku miał marszałkowską buławę‚ ale to już było prawie wszystko. Natomiast generałowie i generałowe zmilitaryzowaną turystykę uprawiali bardzo bagażowo.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Kultura
Złote Lwy i nagrody Biennale Architektury w Wenecji
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie