Hiszpańskie porzekadło mówi: „kto urodził się 21 grudnia ten będzie muzykiem albo bandytą”. Rafael Cortés został muzykiem, ale w jego grze na gitarze jest tyle namiętności i energii, co w bójce rzezimieszków.
Swój pierwszy koncert Rafael Cortés zagrał w wieku czterech lat. Pięć lat później występował już przed publicznością regularnie. Można śmiało powiedzieć, że ten 32-letni muzyk jest wirtuozem Gitary.
Współpracował z takimi gwiazdami sceny flamenco jak: Javier Barón, Domingo Patricio, Salva del Real i Maria Serrano. 21 września wystąpią z nim Migiel Sotelo (śpiew), David Huertas (instrumenty perkusyjne) i Daniel Sommer (gitara).
Wielbiciele podkreślają fakt, że Rafael Cortés urodził się z dokładnością co do dnia 26 lat po wirtuozie flamenco Paco de Lucii. Doszukują się wpływu astrologii na wielki talent gitarzysty.
Więcej informacji na stronie www.jazzgdyni.pl