James Wright‚ chemik, który podczas wojny pracował dla General Electric, przypadkowo wkroplił kwas borny do oleju silikonowego. To, co powstało, nazwał nutty putty – zwariowany kit. Władze nie uznawały wynalazku za odpowiedni substytut gumy. Ale w 1949 r., również przypadkiem‚ kit pojawił się na rynku już jako silly putty i stał się kultową zabawką amerykańskiej popkultury. Plastyczną masę można było dowolnie formować‚ rozciągać i z jej pomocą wieszać na ścianach zdjęcia idoli z gazet.
[srodtytul]Prawie bez granic[/srodtytul]
Silikon to popularna nazwa dla tworzyw sztucznych opartych na polisiloksanach i żywicach silikonowych. Gdyby chcieć wymienić wszystkie produkty, jakie dziś się z niego wytwarza, lista byłaby równie długa, jak ten artykuł. Są akcesoria łazienkowe‚ od mat antypoślizgowych po pojemniki na szczotki do zębów‚ haczyki i wieszaki na ręczniki. Także lampy‚ wazony‚ doniczki‚ etui do telefonów iPhone (również w wersji dla niewidomych).
[wyimek]By sprawdzić‚ czy mamy do czynienia ze 100-proc. silikonem, wystarczy uszczypnąć tworzywo paznokciem[/wyimek]
Niektóre projekty zacierają granicę między designem a sztuką konceptualną. Rolf Sachs zaprojektował z silikonu krzesło „Bez kręgosłupa” (2006r.)‚ które tylko z pozoru jest funkcjonalne. W rzeczywistości jest tak elastyczne‚ że nie może ustać na własnych nogach. Projektanci, na przykład Jessica Rosenkrantz z amerykańskiego duetu Nervous System, eksperymentują z silikonową biżuterią.