Pierwszy przewodnik, który opisywał tylko Francję, ukazał się w 1900 r. i rozdawany był kierowcom. We Francji było wtedy ok. 3,5 tys. samochodów. Ich szoferzy potrzebowali informacji o przydrożnych knajpkach i noclegach.
Gdy jeden z braci Michelin zauważył przypadkiem, że stos jego czerwonych książek służy za podpórkę dla nierównej ławki, wydawnictwo przestało rozdawać przewodnik za darmo. W 1920 r. zaczęto sprzedawać go za 7 franków i od tego momentu prestiż książki rósł. Nie tylko z powodu ceny. Również dlatego, że wydawnictwo wprowadziło system wyróżniający lokale gwiazdkami, a przyznawali je (i robią to do dziś) anonimowi profesjonaliści – inspektorzy. Restauracje zaczęły się ubiegać o obecność w czerwonym przewodniku (fr. le guide rouge).
W tym roku Francja świętuje w marcu swoją setną edycję przewodnika. Obecnie gwiazdki przyznawane są w 23 państwach na świecie, w tym w trzech pozaeuropejskich: Japonii, Chinach i Stanach Zjednoczonych. Stolica Japonii Tokio jest nie tylko pierwszym azjatyckim miastem ocenianym przez Michelin, ale również miejscem, w którym najwięcej restauracji na świecie wyróżniono gwiazdkami (173 lokale).
Gwiazdki mają swoje definicje. Jedna oznacza bardzo dobrą restaurację w swojej kategorii, dwie – rewelacyjną kuchnię wartą odwiedzenia, trzy – wyjątkową kuchnię wartą specjalnej podróży.
Manu oceniają, tak jak przed wojną, anonimowi inspektorzy. Dziś pracuje ich dla wydawnictwa ponad 90. 70 w Europie, dziesięciu w USA, dziesięciu w Azji. Każdy z nich jest wykształcony, pracował w branży hotelarskiej, ma reasercherów i asystentów.