Nawet dobór miejsca mógłby to sugerować – ten sam materiał Kennedy i Śmietana pokazują w salach filharmonicznych.

Chodzi jednak o coś więcej niż tylko punkowe szaleństwa Bad Boya muzyki klasycznej. Grać tyłem do bardzo nobliwej publiczności i popijać piwo na scenie filharmonii można, ale tylko wówczas, gdy się gra taką muzykę, w której nie ma ani jednego gorszego momentu, i o to zawsze walczy artysta. Stąd w repertuarze Kennedy’ego tyle Jimiego Hendriksa, człowieka, który tchnął życie w gitarę elektryczną i w całą historię współczesnej muzyki. Inspiracja ta jest trwale wpisana w dorobek skrzypka z albumem „The Kennedy Experience. Inspired by The Music of Jimi Hendrix” (1999) na czele.

Podczas koncertu w Stodole muzyk premierowo wykona fantazję zbudowaną na motywach „1983... A Merman I Should Turn To Be” z płyty „Electric Ladyland”.

Jarosław Śmietana, nasz najwybitniejszy gitarzysta jazzowy, którego utwory wystawiają także opery, pracuje z Kennedym od 2002 roku. Skomponował wówczas specjalnie dla niego „Suitę jesienną na dwóch solistów”, kwartet jazzowy i kwintet dęty, który skrzypek włączył do swojego repertuaru. W Stodole duetowi towarzyszyć ma supertrio: mistrz Hammonda Wojciech Karolak, Adam Kowalewski na kontrabasie i gitarze basowej oraz Krzysztof Dziedzic na perkusji.

Nigel Kennedy i Jarosław Śmietana, Stodoła, ul. Batorego 10, bilety: 60 – 70 zł, rezerwacje: [link=http://www.stodola.pl" target="_blank]www.stodola.pl[/link], czwartek (12.03), godz. 20.30