Sąd w Los Angeles ogłosił treść testamentu Michaela Jacksona, który został napisany przez niego w 2002 r. Prawa do opieki nad trójką dzieci przyznał w nim swojej matce Katherine. Po jej śmierci przejmie je wieloletnia przyjaciółka Diana Ross.
Jackson pominął w podziale majątku swoją drugą żonę Debbie Rowe, matkę dwóch najstarszych dzieci. Za duże pieniądze miała się zrzec prawa do ich wychowania, po czym próbowała je odzyskać.
Nie potwierdziły się informacje, że testament zawiera sugestie, by pierwszeństwo w zakupieniu praw do katalogu 200 piosenek Beatlesów mieli Paul McCartney i Yoko Ono. Spółka Sony/ATV Music Publishing będzie zarządzona przez prawnika Jacksona – Johna Branca i jego producenta – Johna McClaina. Oni też będą wykonawcami testamentu i współzarządcami majątku pozostawionego najbliższej rodzinie. W 2002 roku, kiedy pisany był testament, jego wartość była szacowana na 500 mln dolarów. Obecna nie jest dokładnie znana.
Wcześniejsze doniesienia prasy, że ciało gwiazdora będzie wystawione w jego posiadłości Neverland, zostały zdementowane. Rodzina planuje prywatny pogrzeb w niedzielę. Ma się odbyć w Los Angeles, ale nie zostało to jeszcze potwierdzone. Publiczne pożegnanie artysty odbędzie się w Staples Centre w Los Angeles we wtorek o godz. 18 naszego czasu.
Po śmierci Jacksona jego trzy dawne płyty – „Number Ones”, „The Essential” i „Thriller” – zajęły pierwsze miejsca na liście „Billboard”. Każda z nich sprzedała się w 100 tys. egzemplarzy. W pierwszej dziesiątce znalazło się aż dziewięć jego krążków. Został też pobity rekord sprzedaży nagrań w Internecie. W tydzień kupiono 2,3 mln plików z piosenkami Jacko. Wcześniej żaden artysta nie rozprowadził więcej niż milion.