Ćwiczysz regularnie od podjęcia noworocznego (zeszłorocznego już) postanowienia, że zyskasz wymarzoną formę? A co stanie się, jeśli ferie zimowe spędzisz przed telewizorem, zajadając czekoladki? Albo jeśli spędziłaś święta na objadaniu się maminymi i babcinymi specjałami? Czy roczny wysiłek poszedł na marne, a Twoja figura i forma nieodwracalnie znikną? Niekoniecznie. A przynajmniej tak mówią naukowcy badający aktywność sportową człowieka. W rzeczywistości przerwa od ćwiczeń może być właśnie tym, czego potrzebujesz.

- Często nie docenia się odpoczynku i odnowy, a są one co najmniej tak samo istotne jak same ćwiczenia - mówi John Brewer, profesor Uniwersytetu w Bedfordshire. - Nawet najlepsi sportowcy potrzebują jednego "luźniejszego"dnia w tygodniu, żeby pozwolić ciału odpocząć od stresu i napięcia treningowego i żeby pobudzić pozytywne zmiany fizjologiczne. Na przykład wzrost mięśni indukowany intensywnym treningiem.

Jak mówi prof. Brewer, bez odpowiedniej dawki odpoczynku nawet najlepszy i najostrzejszy plan ćwiczeń nie przyniesie efektów. - Może dać efekt krótkofalowy, ale każda część ciała potrzebuje ok. 24 godzin, aby odpocząć po intensywnym treningu. - tłumaczy. Dodaje, że najcięższe urazy i kontuzje spowodowane są właśnie brakiem odpoczynku. - Przerwa może uchronić od poważnych uszkodzeń, które będą goić się przez kilka tygodni. - ostrzega.

Kilka dni bez ćwiczeń pomoże organizmowi uzupełnić zapasy glikogenu. Więcej w serwisie uroda.zyciewarszawy.pl