Muzeum na moście

Zwycięski projekt Muzeum Historii Polski w Warszawie budzi wiele emocji. Poniedziałkowa debata na Zamku Ujazdowskim z udziałem jego twórcy, wybitnego architekta Bohdana Paczowskiego, ściągnęła entuzjastów i krytyków.

Publikacja: 18.01.2010 21:07

Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski przypomniał, że na konkurs wpłynęło ponad 300 prac z całego świata, a Bohdan Paczowski - architekt z pracowni Paczowski ET Fritsch Architectes w Luksemburgu osobiście zaprezentował projekt budynku, który ma stanąć nad Trasą Łazienkowską w sąsiedztwie Zamku Ujazdowskiego.

Obiekt, o wysokości sięgającej do pierwszej kondygnacji Zamku, przypomina szklany most przerzucony ponad Trasą. Wewnątrz przecina go uliczka, łącząca oba boki skarpy. Wzdłuż wschodniej ściany tego pasażu biegną przestrzenie ekspozycji stałej i wystaw czasowych. Będzie tu też kawiarnia. Do ściany zachodniej znajdzie się część usługowo–administracyjna i laboratoria naukowe. Wejście do MHP prowadzi od strony Zamku Ujazdowskiego. Jeżeli trasa zostanie nakryta, architekt od strony Placu na Rozdrożu widziałby zieloną łąkę.

Większość uczestników dyskusji chwaliła funkcjonalność budynku, ostro natomiast krytykowała lokalizację.

– Im dłużej oswajam się z tym projektem, tym więcej w nim widzę; właściwie go polubiłem, choć trochę się go obawiam - mówił Jerzy S. Majewski, historyk sztuki i varsavianista. – Gdyby stał w innym miejscu, podobałby mi się szalenie - dodał. Jego zdaniem budowa MHP w sąsiedztwie Zamku Ujazdowskiego i Trasy Łazienkowskiej zniszczy kawałek historii polskiej urbanistyki, tzn. najlepszą część kompozycji przestrzenno-drogowej, jaka powstała w PRL-u. Fragment, który zagrał w wielu filmach i stał się elementem tożsamości tego miasta. Aczkolwiek zakwalifikowanie pejzażu Trasy Łazienkowskiej jako zabytku z czasów PRL-u może budzić kontrowersje, to prawda, że raczej Zamek Ujazdowski powinien pozostać główną architektoniczną dominantą tego miejsca.

– Jest to przestrzeń, która wkrótce stanie się unikalną enklawą sztuki – mówił Wojciech Krukowski, dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej. Oprócz działającego w sąsiedztwie CSW Instytutu Teatralnego, w obecnej bibliotece lekarskiej powstanie jeszcze Instytut Muzyki. Wszystkie te instytucje kultury znajdą się w budynkach historycznych. Natomiast ogromny szklany masyw Muzeum Historii Polski, przypominający paryskie lotnisko Orly, brutalnie wedrze się w tę przestrzeń.

A kardynalny zarzut dyr. Krukowskiego brzmi: – Projekt został wykonany częściowo na cudzym terenie. Nie jest bowiem tak, jak głosiły materiały konkursowe, że CSW jedynie zarządza tym terenem. Od 2007 roku jest jego właścicielem. Projektowanie u sąsiada budzi nasz sprzeciw.

Architekt Tomasz Lechowski zwracał z kolei uwagę, że Muzeum Historii Polski zbyt blisko podchodzi pod Zamek Ujazdowski. Inni uczestnicy debaty odmiennie oceniali, czy Trasę Łazienkowską należy nakryć aż do Placu na Rozdrożu, czy raczej zostawić otwartą. Stawiano także pytania, czy z architektury MHP da się odczytać jego przeznaczenie? – Nie znam przypadku – odpowiadał Bohdan Paczowski - żeby projekt konkursowy był realizowany bez żadnych korekt, dlatego teraz podejmujemy dialog z przyszłymi użytkownikami.

Jego zdaniem harmonia krajobrazu została zakłócona w latach 70-tych wykopem Trasy Łazienkowskiej, przecinającym teren na dwie części. - Przywrócenie ciągłości temu pasmu zieleni, jego ciągom komunikacyjnym i spacerowym - alei na Skarpie, ulicy Jazdów i ulicy Lennona - było ważnym zadaniem konkursowym. Stąd wzięła się idea budynku-mostu - tłumaczył Paczowski, którego stalowa konstrukcja złączy dwa brzegi wykopu Trasy i przywróci miejscu utraconą jedność. Dementował zarazem obawy, jakoby budowa zagrażała parkowym drzewom.

I podkreślał, że nowoczesne Muzeum Historii Polski będzie także symbolicznym pomostem między przeszłością i przyszłością. – Proste geometryczne formy najlepiej wytrzymują próbę czasu – przekonywał architekt. – Wybrałem formę otwartą, której nie można podporządkować jednej idei politycznej. Kojarzącą się z mostem, co jest nie tylko inżynierskim rozwiązaniem, ale ma także podtekst filozoficzny.

Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski przypomniał, że na konkurs wpłynęło ponad 300 prac z całego świata, a Bohdan Paczowski - architekt z pracowni Paczowski ET Fritsch Architectes w Luksemburgu osobiście zaprezentował projekt budynku, który ma stanąć nad Trasą Łazienkowską w sąsiedztwie Zamku Ujazdowskiego.

Obiekt, o wysokości sięgającej do pierwszej kondygnacji Zamku, przypomina szklany most przerzucony ponad Trasą. Wewnątrz przecina go uliczka, łącząca oba boki skarpy. Wzdłuż wschodniej ściany tego pasażu biegną przestrzenie ekspozycji stałej i wystaw czasowych. Będzie tu też kawiarnia. Do ściany zachodniej znajdzie się część usługowo–administracyjna i laboratoria naukowe. Wejście do MHP prowadzi od strony Zamku Ujazdowskiego. Jeżeli trasa zostanie nakryta, architekt od strony Placu na Rozdrożu widziałby zieloną łąkę.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"