Biżuteria Henryka Grunwalda - wystawa na Targach Biżuterii

Poszukiwane przez kolekcjonerów brosze Henryka Grunwalda łączą geometrię z bujną fantazją

Publikacja: 03.10.2010 01:01

Biżuteria Henryka Grunwalda - wystawa na Targach Biżuterii

Foto: ROL

Wystawa artysty, który był prekursorem polskiej biżuterii artystycznej z łatwo dostępnych materiałów, ostro kontrastuje z wymyślnymi formami współczesnych wyrobów jubilerskich na Targach Złoto Srebro Czas.

Dekoracyjne brosze Henryka Grunwalda są w większości monochromatyczne, w naturalnym kolorze metalu, z którego zostały wykonane: białego metalu, srebra, białego mosiądzu, miedzi. Tylko emaliowany Pan Twardowski w zielonym kontuszu, dosiadający czerwonego koguta, wyłamuje się z tej reguły.

Postacie ludowe w miniaturowych dziełach sztuki projektant stylizował podobnie jak Zofia Stryjeńska bohaterów swoich obrazów. Gdy odwoływał się do legend o krakowskim Lajkoniku, Panu Twardowskim, warszawskiej Syrence czy Złotej Kaczce, pokazywał je w satyrycznym ujęciu. Jego biżuteria zdobyła mu masową popularność. Dla kolekcjonerów najcenniejsze są jego przedwojenne unikatowe projekty, które realizował sam.

W 1937 r. uczestniczył w Międzynarodowej Wystawie w Paryżu, a w 1939 r. w wielkim pokazie sztuki, rzemiosła i przemysłu polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku.

W jego biżuterii pojawia się także morski temat: fregaty pod pełnymi żaglami ozdobione gdańskim herbami, koniki morskie, ryby. Po wojnie wracał również do wcześniejszych motywów, przetwarzając np. tańczącego Janosika na wiele sposobów. Nie tylko Polkom podobały się jego broszki. „Syrenę renesansową” i „Dwa delfiny” kupił nawet londyński cech złotników.

Fotografie na wystawie przypominają, że Henryk Grunwald zasłynął również jako mistrz kowalstwa artystycznego. Już w latach 30. XX w. projektował dekoracyjne detale z metalu do stołecznych gmachów publicznych, m.in. kute w miedzi i mosiądzu monumentalne kraty o klasycyzujących motywach do wnętrz pałacu Brühla. Jego powojennymi dziełami są metalowe elementy Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. A także detale kowalstwa artystycznego dla Belwederu i polskiej ambasady w Berlinie czy krata z motywem śpiewających ptaków w Filharmonii Narodowej. Ostatnią pracę – monumentalną kutą bramę o egzotycznych motywach – zaprojektował dla ambasady w Pekinie.

[i] „Twórczość w metalu Henryka Grunwalda (1904 – 1958)”, wystawa towarzysząca Targom Biżuterii Złoto Srebro Czas w Warszawie, czynna 1 – 3.10[/i]

Wystawa artysty, który był prekursorem polskiej biżuterii artystycznej z łatwo dostępnych materiałów, ostro kontrastuje z wymyślnymi formami współczesnych wyrobów jubilerskich na Targach Złoto Srebro Czas.

Dekoracyjne brosze Henryka Grunwalda są w większości monochromatyczne, w naturalnym kolorze metalu, z którego zostały wykonane: białego metalu, srebra, białego mosiądzu, miedzi. Tylko emaliowany Pan Twardowski w zielonym kontuszu, dosiadający czerwonego koguta, wyłamuje się z tej reguły.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"