Tak długiej przerwy między albumami ta świetna i popularna grupa jeszcze nigdy fanom nie zafundowała – od czasu wydania „Happiness Is Easy" minęło pięć długich lat. Pogłoski o nowym materiale pojawiły się już w 2009 r., ale tak naprawdę muzycy do studia weszli dopiero na początku ubiegłego roku.
Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne
Handlową premierę CD „Nieważne, jak wysoko jesteśmy..." zaplanowano na 31 maja. – Skomponowaliśmy 18 utworów, z czego tylko część miała się znaleźć na płycie. Ku naszemu zaskoczeniu wszystkie piosenki okazały się na tyle ciekawe, że trudno się z którąkolwiek rozstać. Dlatego postanowiliśmy wydać dwie płyty – mówią muzycy kapeli.
Jakie będą te nowe piosenki Myslovitz? Nie wiadomo, sami artyści mówią o nich niewiele. Coś o ich brzmieniu może sugerować wybór producenta nowego materiału, którym został Marcin Bors. To jeden z najbardziej wziętych specjalistów w tej branży, wyprodukował ostatnie płyty Hey, Pogodno czy Lao Che i na każdej odcisnął swój mocny ślad. Można się więc spodziewać wielu eksperymentów, sporej dawki elektroniki i wielu aranżacyjnych urozmaiceń. Czy to wszystko usłyszymy w Palladium?
Myslovitz