Twórcami 30 zaskakujących prac - zabawnych, prowokujących lub szokujących - są niemieccy artyści i designerzy. Nic dziwnego, że pomysł narodził się w Niemczech, w końcu bożonarodzeniowa choinka wywodzi się z tradycji germańskiej.
Projektodawcami projektu są dwaj młodzi designerzy z Karlsruhe - Johannes Marmon i Johannes Müller (założyciele studia jjoo design). Wpadli na pomysł artystycznej interpretacji świątecznego drzewka w 2004 roku, jeszcze gdy byli studentami Wyższej Szkoły Designu.
Do udziału w projekcie zaprosili szerokie grono twórców. Każdy mógł dać upust własnym emocjom i skojarzeniom z choinką. Odezwali się fani i krytycy. Jedni manifestowali radość, inni wyrażali dystans do choinki i świąt. Idea designerskiego drzewka połączyła jednych i drugich. Tak spodobała się wszystkim, że wystawy zaczęto organizować w Karsruhe co roku. Kolekcja rozrosła się. W Warszawie i Krakowie oglądamy najlepsze projekty, wybrane z siedmiu corocznych edycji.
Wiele z nich ujmuje poczuciem humoru autora. Najzabawniejsza choinka Sebastiana Herknera powstała z... wystrzyżonej szczotki do zamiatania. Bywa, że humor łączy się z ironią, gdy artyści chcą zwrócić uwagę na komercjalizację świąt Bożego Narodzenia. Np. Sebastian Cremers stworzył plakat z choinką złożoną z markowych podpisów - od Barbie i LEGO do VOLVO, czy CARTIERA. To znakomita synteza naszych marzeń i wysiłków firm, by bożonarodzeniowa gorączka prezentów generowała zysk.
„Oh, choinka" - taki tytuł nosi wystawa, pokazująca, że kreatywne pomysły są niewyczerpane i odświeżają utrwalony kanon.