Reklama
Rozwiń

Ostatni duet z Amy

Fa­jer­wer­ki po­my­słów są nie­po­trzeb­ne, gdy ktoś śpie­wa tak jak To­ny Ben­nett - pisze Jacek Marczyński

Publikacja: 13.04.2012 07:51

"Tony Duets II" DVD Sony?Music, 2012

"Tony Duets II" DVD Sony?Music, 2012

Foto: materiały prasowe

Je­śli ktoś za­sta­na­wia się nad sen­sem wy­da­nia te­go DVD, gdyż wiel­bi­cie­le 85-let­nie­go mi­strza wcze­śniej ku­pi­li już al­bum

„Du­ets II" w wer­sji CD

, niech obej­rzy choć je­den wi­de­oklip z ze­sta­wu.

Konkurs - wygraj DVD

Hi­tem jest ever­gre­een „The La­dy Is A Tramp", któ­ry To­ny Ben­nett wy­ko­nu­je z La­dy Ga­gą. Kró­lo­wa mu­zycz­ne­go ki­czu tym ra­zem nie szo­ku­je. Pod­po­rząd­ko­wała się star­sze­mu o kil­ka­dzie­siąt lat part­ne­ro­wi i oka­zu­je się, że ma świet­ny głos, wy­czu­cie swin­gu i umie­jęt­ność na­tu­ral­ne­go fra­zo­wa­nia.

Przej­mu­ją­co wy­padł du­et „Bo­dy And So­ul" z Amy Wi­ne­ho­use. To jej ostat­nie za­re­je­stro­wa­ne na­gra­nie. Wy­glą­da na zre­lak­so­wa­ną i tak śpie­wa, ale w jej za­cho­wa­niu wy­czu­wal­ne jest  na­pię­cie.

Po­mysł na  DVD był pro­sty: sfil­mo­wa­nie To­ny'ego Be­nnet­ta  i je­go go­ści w stu­diu na­gra­nio­wym. Żad­nych eks­trapo­my­słów, li­czy się nie­po­wta­rzal­ny styl 85-let­nie­go wo­ka­li­sty, do któ­re­go do­sto­so­wa­li się tak róż­ni ar­ty­ści jak An­drea Bo­cel­li, Are­tha Fran­klin, Wil­lie Nel­son, No­rah Jo­nes, Mi­chel Bublé czy She­ryl Crow.

Czytaj więcej o Duetach Bennetta

Je­śli ktoś za­sta­na­wia się nad sen­sem wy­da­nia te­go DVD, gdyż wiel­bi­cie­le 85-let­nie­go mi­strza wcze­śniej ku­pi­li już al­bum

„Du­ets II" w wer­sji CD

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem