Relacje o bogatej psychice delfinów znane są od dawna. Pisaliśmy niedawno o tym, że zwierzęta te pomagają umierającemu członkowi stada, że potrafią zaadaptować się w środowisku zwierząt sobie obcych, a nawet, jak donosiły media kilka tygodni temu, poprosić o pomoc człowieka.
Miało to miejsce na Hawajach. Instruktor nurkowania, Keller Laros, przebywał pod wodą zaledwie kilka minut, gdy podpłynął do niego delfin i zachowywał się tak, że trudno było zrozumieć to inaczej niż prośbę o pomoc. Nurek dostrzegł, że zwierzę jest oplątane żyłką wędkarską i ma ograniczone ruchy. Podczas całej operacji uwalniania delfin płynął spokojnie obok nurka. Odpłynął dopiero, już wolny, gdy obok pojawili się inni ludzie.
Zobacz, jak wyglądało uwalnianie delfina
Udokumentowane są inne przypadki altruizmu tych zwierząt. Ostatnie doniesienia: w roku 2008 delfin pomógł wydostać się z mielizny dwóm kaszalotom małym, w 2011 na Florydzie delfiny uratowały dobermana Turbo, który wpadł do kanału i nie potrafił się z niego sam wydostać. Delfiny tak długo pływały wokół niego i chlapały wodą, aż dźwięki dochodzące z kanału usłyszał sąsiad i uratował psa. Doberman czekał na pomoc 15 godzin.
Naukowcy badają życie społeczne delfinów od dawna i już od lat 80. ubiegłego wieku wiadomo, że w stadach delfinów istnieje system oparty w dużym stopniu na empatii i silnych więzach emoconalnych.