Aktualizacja: 01.04.2018 19:34 Publikacja: 01.04.2018 11:11
Foto: Fotorzepa/Darek Golik
Rzeczpospolita: Obserwując przygotowania do Wielkiejnocy, po raz kolejny mam wrażenie, że pewna teatralność, obrzędowość wypiera duchowy charakter tych świąt. Bardziej dbamy o to by był zastawiony stół, a wcześniej umyte okna, niż o to, by mieć czas na refleksję o fenomenie życia i śmierci.
Joanna Szczepkowska: Zdecydowanie. Sfera duchowa na drugim planie. A przecież, jeśli ktoś świętuje Wielkanoc – powinien mieć świadomość wyjątkowości tego święta. Gdy brakuje mu silnej wiary, może choćby skupić nieco uwagi na osobach cierpiących. A potem zastanawiając się nad fenomenem zmartwychwstania rozpatrywać je w aspekcie czysto ludzkim, czyli pomyśleć o człowieku, który np. podniósł się z nałogu, a więc praktycznie narodził do nowego życia. Myślę, że bez tego po prostu święta się nie należą. To świętowanie ma sens tylko wtedy, jeśli jest nie tylko wypoczynkiem, ale też poświęceniem myśli, czy rozmowy, czemuś głębszemu.
Przeglądy filmów, transmisje spektakli teatralnych i operowych, pokazy plenerowe – na wakacje stołeczne kina prz...
4 czerwca w siedzibie Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie odbyła się Gala Finałowa 18. edycji konkurs...
Panoramiczna wystawa stu lat sztuki rumuńskiej w MCK w Krakowie jest pierwszym w Polsce tak obszernym pokazem ki...
Ewa Dałkowska, jedna z najwybitniejszych aktorek swojego pokolenia, odeszła po ciężkiej chorobie w wieku 78 lat.
Wojciech Chmielarz, gwiazda polskich powieści kryminalnych, w podkaście „Rzecz o Książkach” opowiada o swoim naj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas