Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.07.2018 08:17 Publikacja: 06.07.2018 07:58
Foto: Fotorzepa/Beata Kitowska
Zanim zapełnili prawie na całej szerokości i niespotykanej wcześniej długości murawę przylegającą do gdyńskiego lotniska Kosakowo – posilili się w Avocado, wegańskim bistro na Przymorzu. Kto nie wierzy niech sprawdzi na FB. Wcześniej wyszli na spacer z sopockiego Sheratona.
Jeśli ktoś się spodziewał tak zwanej „wiązanki przebojów” – mógł się srodze zawieźć. Muzyczną rewolucję zaczęli, nomen omen, od „Revolution”. Grali głównie mroczne, alternatywnie brzmiące kompozycje z ostatnich albumów „Spirit”, „Playing The Angel” i „Ultra”, pozbawione soczystych, dynamicznych ornamentów. Z oryginałów pozostawiali tylko przetworzoną komputerowo perkusję, zniekształconą gitarę, nierozbudowane partie instrumentów klawiszowych. To nie była muzyka dla mas. Zespół ironicznie potraktował tytuł płyty z 1987 r.
Wojciech Chmielarz, gwiazda polskich powieści kryminalnych, w podkaście „Rzecz o Książkach” opowiada o swoim naj...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Tomasz Pindel w roli przewodnika po świecie iberoamerykańskiej literatury, duchowości i historii. Tłumacz, liter...
To będzie wydarzenie, które zachwyca nie tylko rozmachem organizacyjnym, ale również głębokim zrozumieniem potrz...
Jak artyści, projektanci i architekci wykorzystują naukę, aby chronić wodę, życiodajny żywioł, którego nam coraz...
Przed nami niepowtarzalna Noc Muzeów 2025, którą świętować można w całej Polsce: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas