Znajomość polskiego podwyższa moje poczucie pewności siebie – mówił „Rz” Raymond Westerblom, który uczęszczał na kurs polskiego do Stowarzyszenia Oświatowego Robotników (ABF) w Sztokholmie. Nazwa stowarzyszenia nie oznacza, że chodzą tam jedynie robotnicy (instytucję powołali socjaldemokraci jako część „domu narodu”, gdzie wszyscy za niewielką opłatą mogą zdobywać wiedzę).
– Ten, kto zna polski, uważany jest za erudytę. To daje lepszy status w pracy – oceniał. Polskiego Raymond uczył się na prywatnych lekcjach u emerytowanej nauczycielki, gdy pracował w Warszawie. Ma żonę Polkę, z którą czasami rozmawia po polsku, zwłaszcza gdy jest w dobrym humorze lub chce coś przekazać w tajemnicy, by nie zrozumiało tego najbliższe otoczenie. Mówi jednak, że gramatyka polska przysparza mu dużych problemów i kiedy bardzo się stara, by coś powiedzieć superpoprawnie, dostaje zaćmienia umysłu.
To, że w języku polskim trudne jest odmienianie przez siedem przypadków, twierdzą również Cecilia Fridsjö i Magnus Eklund. Oboje uczyli się polskiego w ABF od kilku lat. Cecilia pracuje w banku, a Magnus w Radiu Edukacyjnym. Cecilia postawiła na naukę polskiego, ponieważ jej chłopak pochodzi z Polski i często odwiedza jego rodzinę. Chce komunikować się z nią po polsku.
Ambicję mówienia po polsku ma również Magnus, którego dziewczyna urodziła się w Zakopanem. – Chcę, by nasze przyszłe dzieci nauczyły się polskiego i dlatego ważne jest, bym ja także umiał posługiwać się tym językiem – wyjaśnia. Poza tym znajomość polskiego ułatwi sytuację, gdybyśmy pewnego dnia zdecydowali się przeprowadzić do Polski – argumentuje. Magnus lubi jeździć do naszego kraju. Polaków uważa za ambitnych, pełnych temperamentu, pracowitych i idących cały czas do przodu. – Widać, że są przyzwyczajeni dawać sobie samym radę i dążą do stworzenia dla siebie i rodziny dogodnych warunków życia – komentuje.
– Szwedzi są zainteresowani językiem polskim i naszą kulturą – mówi „Rz” profesor języka polskiego w Instytucie Języków i Literatur Słowiańskich przy Uniwersytecie Sztokholmskim Ewa Teodorowicz-Hellman.