Choć wychowało go polskie miasto o wielkich i nigdy niespełnionych ambicjach, mentalnie przynależy do kosmopolitycznych metropolii w rodzaju Nowego Jorku czy Londynu. Tam, zupełnie niezainteresowany swym wyglądem brodacz, który łączy grę na skrzypcach z produkowaniem muzyki opartej o próbki zaczerpnięte z wyszukanych w wielkim trudzie płyt winylowych, nie robiłby szczególnego wrażenia. Nad Wisłą jednak zdumiewa i to już od dziewięciu płyt. Najnowsza, zatytułowana „Ja tu tylko sprzątam” sugeruje, że O. S. T. R. chce na naszej muzycznej scenie zrobić porządek. Zacznie od Palladium. Bilety kosztują 29 – 35 złotych.