Reklama

Wielki mały smok

Tłumy zgromadzone w Powiększeniu na sobotnim koncercie Little Dragon bawiły się świetnie. Szwedzki zespół zapewnił eklektyczną ucztę dla ucha i show dla oka.

Aktualizacja: 15.02.2010 18:34 Publikacja: 15.02.2010 17:23

Wielki mały smok

Foto: zyciewarszawy.pl , Dominika Węcławek Dominika Węcławek

Na pierwszy ogień poszło „A New”, uwodzące mocnym, etnicznym rytmem. Dalej uwagę przyciągnęły „After The Rain” i „Test”. Pierwszy z utworów czarował partiami organów jakby z psychodelicznego rocka lat 60., drugi – jazzowymi akcentami.

Później niepokojące, triphopowe, a zarazem orientalne „Stranger” znalazło się obok klubowego właściwie „My Step”. Publiczność reagowała żywiołowo przy popowych, nawiązujących do lat 80., „Runabout” i „Looking Glass”, kiedy skakała nie tylko wokalistka Yukimi Nagano, ale i basista Fredrik Källgren Wallin. Wszyscy ochłonęli przy magicznym, glamowo-surrealnym „Feather” i opartym na monumentalnych partiach pianina, lodowatym „Twice”. Ale bis i tak był wielką fiestą.

By zrozumieć fenomen Little Dragon, trzeba ich zobaczyć. Japonka Nagano w otoczeniu brodatych blondynów wyglądała intrygująco. Wyszła na scenę boso, po czym zwijała się jak mały smok z nazwy zespołu i ekstatycznie potrząsała tamburynem. Zdumiała i oczarowała.

[link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/447908__Wielki_maly_smok.html]Pełna relacja i zdjęcia z koncertu www.zyciewarszawy.pl [/link]

[ramka] [b]W Powiększeniu[/b]

Reklama
Reklama

[b]18.02 Czwartek // Defibrylator @ Powiększenie[/b]

godz. 21:00, wstęp wolny

[b]19.02 Piątek // Addiction Night @ Powiększenie[/b]

godz. 22:00, wstęp 10 zł

[b]20.02 Sobota // Soul Service @ Powiększenie[/b]

oficjalne afterparty po koncercie Tony'ego Allena godz. 22:00, wstęp 10 zł

Reklama
Reklama

[link=http://klubpowiekszenie.pl/] klubpowiekszenie.pl[/link] [/ramka]

Na pierwszy ogień poszło „A New”, uwodzące mocnym, etnicznym rytmem. Dalej uwagę przyciągnęły „After The Rain” i „Test”. Pierwszy z utworów czarował partiami organów jakby z psychodelicznego rocka lat 60., drugi – jazzowymi akcentami.

Później niepokojące, triphopowe, a zarazem orientalne „Stranger” znalazło się obok klubowego właściwie „My Step”. Publiczność reagowała żywiołowo przy popowych, nawiązujących do lat 80., „Runabout” i „Looking Glass”, kiedy skakała nie tylko wokalistka Yukimi Nagano, ale i basista Fredrik Källgren Wallin. Wszyscy ochłonęli przy magicznym, glamowo-surrealnym „Feather” i opartym na monumentalnych partiach pianina, lodowatym „Twice”. Ale bis i tak był wielką fiestą.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama