Reklama

Zła religia na dobry początek

17 sierpnia w parku Sowińskiego wystąpi Bad Religion. Będzie to pierwszy koncert tej legendarnej grupy w Polsce. Co jednak ważniejsze, Kalifornijczycy zagrają jako gwiazda pierwszej edycji nowego, warszawskiego festiwalu. Do miasta wraca moda na mocne rockowe granie.

Publikacja: 22.03.2010 16:11

Bad Religion – mimo 30 lat spędzonych na scenie wciąż zaskakują energią i żywiołowymi koncertami. Na

Bad Religion – mimo 30 lat spędzonych na scenie wciąż zaskakują energią i żywiołowymi koncertami. Na zdjęciu wspólny występ z muzykami Body Count oraz Pennywise. Grupa pracuje nad nową płytą, jest więc szansa, że w parku Sowińskiego usłyszymy premierowe kompozycje

Foto: Forum

Bad Religion grają ponad 30 lat, lecz przez połowę tego czasu znani byli jedynie wąskiemu gronu wielbicieli hardcore’u i punka. Największą popularność zdobyli w po opuszczeniu kultowej wytwórni Epitaph i związaniu się z mainstreamowym gigantem Atlantic. Pierwszy wydany dla nich album „Stranger Than Fiction” z 1994 roku rozszedł się w liczbie pół miliona egzemplarzy.

Ironia losu sprawiła, że w tym właśnie momencie sukcesy odnosiły zespoły, dla których Bad Religion było najważniejszym źródłem inspiracji, jak Green Day, The Offspirng czy AFI. Dwie pierwsze już dawno wystąpiły przed polską publicznością, AFI zagra 21 kwietnia w Stodole. Aż trudno uwierzyć, że weteranów z Bad Religion do tej pory nad Wisłą nie oglądaliśmy.

[srodtytul]Zdecydowanie rockowo[/srodtytul]

Zespół Grega Graffina zagra jako gwiazda nowej imprezy w parku Sowińskiego.

– To będzie zdecydowanie rockowy festiwal – zapewnia Łukasz Minta z agencji Go Ahead, która od kilku lat organizuje Jarocin Festiwal. – Potrwa jeden dzień lub dwa, w zależności od tego, czy uda się potwierdzić występ zespołu, który planujemy na gwiazdę drugiego dnia.

Reklama
Reklama

Jeśli nic z tego nie wyjdzie, wystąpią Bad Religion, a przed nimi zagrają dwa inne zespoły zza oceanu i cztery polskie kapele.

[link=http://www.zw.com.pl/artykul/459073_Zla_religia_na_dobry_poczatek.html]Czytaj więcej w Życiu Warszawy[/link]

Bad Religion grają ponad 30 lat, lecz przez połowę tego czasu znani byli jedynie wąskiemu gronu wielbicieli hardcore’u i punka. Największą popularność zdobyli w po opuszczeniu kultowej wytwórni Epitaph i związaniu się z mainstreamowym gigantem Atlantic. Pierwszy wydany dla nich album „Stranger Than Fiction” z 1994 roku rozszedł się w liczbie pół miliona egzemplarzy.

Ironia losu sprawiła, że w tym właśnie momencie sukcesy odnosiły zespoły, dla których Bad Religion było najważniejszym źródłem inspiracji, jak Green Day, The Offspirng czy AFI. Dwie pierwsze już dawno wystąpiły przed polską publicznością, AFI zagra 21 kwietnia w Stodole. Aż trudno uwierzyć, że weteranów z Bad Religion do tej pory nad Wisłą nie oglądaliśmy.

Reklama
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Reklama
Reklama