- Jestem szczęśliwy, że miałem szansę przyjechać do Danii, studiować tu, uczyć się i grać. Wydaje mi się, jakby to było wczoraj. Chciałem podziękować wszystkim, którzy mi pomagali i inspirowali mnie przez ostatnie cztery i pół roku - powiedział trębacz podczas ceremonii wręczenia nagrody Arets Fynske Jazzmusiker 2012 w Odense. Na uroczystości zagrał z Tip Toe Big Band.
28-letni Tomasz Dąbrowski uczył się na Syddansk Musikkonservatorium & Skuespillerskole. W styczniu 2012 r. poleciał do Nowego Jorku, gdzie w dwanaście dni wziął udział w nagraniu trzech albumów. Występował z czołówką nowojorskiej awangardy: Tyshawnem Soreyem, Krisem Davisem, Jonathanem Blake'em i Andrew Drurym. W duecie z perkusistą Tyshawnem Soreyem wystąpił w maju na festiwalu Jazzart w Katowicach.
Jesienią 2012 r. prestiżowa duńska wytwórnia ILK Records wydała debiutancki album Dąbrowskiego w roli lidera „Tom Trio". W nagraniu wzięli udział: Nils Bo Davidsen na kontrabasie i Anders Mogensen na perkusji. Płyta zyskała entuzjastyczne recenzje w Danii i w Polsce.
- Lubię tworzyć w mało komfortowych muzycznie sytuacjach, stawiać samemu sobie wyzwania. Trio wymaga, bym niemal bez przerwy stał „na palcach", popycha w coraz to nowe artystycznie miejsca. Gramy bez instrumentu harmonicznego, co pozwala mi skupić się bardziej na brzmieniu i szukać nowych kolorów - mówi Tomasz Dąbrowski.
Jego styl jest bardzo oryginalny. Potrzebuje przestrzeni, w której wybrzmiewa wydmuchiwane bez wibrata powietrze. Matowe, ciemne brzmienie momentami pieści uszy, by po chwili postawić słuchaczy na równe nogi zaskakującym dysonansem, charczeniem lub piskliwym tonem.