Na trybunach Stadionu Dziesięciolecia znów rozgorzeją emocje. Za sprawą niedzielnego performance’u szwajcarskiego artysty odżyje wspomnienie jednego z najlepszych meczów naszej reprezentacji z mistrzostw świata w piłce nożnej w Hiszpanii w 1982 r. Podczas pamiętnego spotkania Polska pokonała Belgię aż 3:0.
Wszystkie bramki zdobył wówczas piłkarz Widzewa Łódź Zbigniew Boniek. To właśnie w tego zawodnika wcieli się Massimo Furlan. Artysta, znany już z podobnych samotnych występów we Włoszech czy Francji, pieczołowicie odtworzy każdy ruch piłkarza.
– To było jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń sportowych w historii naszej piłki nożnej – wspomina Joanna Warsza z Fundacji Laury Palmer organizującej z Fundacją Bęc Zmiana niecodzienny spektakl. – To też czas końca sportowej świetności Stadionu Dziesięciolecia, na którym niedługo później rozegrano ostatni mecz.
Występ, przewidziany dla 500 gości, będzie można oglądać ze specjalnie na tę okazję skonstruowanych trybun, bo o ile murawa stadionu jest w dobrym stanie, o tyle miejsc do siedzenia brakuje.
Zbiorową halucynację – tak spotkanie żartobliwie określa Warsza – spotęguje komentarz słynnego komentatora sportowego Tomasza Zimocha. Będzie on transmitowany w Radiu Kampus (97,1 FM).