Didżej Seba (właściwie Sebastian Ahrenberg) ze Szwecji nagrał numery „Heaven Sent” i „Space & Time” właśnie według receptury Manosa. To klimatyczne, przestrzenne, wielkomiejskie kompozycje. Ale jeszcze bardziej energetyczne i dynamiczne jest np. jego nagranie „16 Stories”. Jeśli zagra w takim sam sposób na Żurawiej – będzie dobrze.

Sobotnia noc pasować będzie nie tylko odbiorcom drum & bassu, ale również tym, którzy chcieliby poznać duży odłam tanecznej elektroniki. DJ Seba jest odpowiednią osobą do nauki tego stylu. Seba pochodzi z niewielkiej wyspy Ingaro w pobliżu Sztokholmu. W każdy weekend bierze swoje płyty i przepływa promem do stołecznych klubów.

A Robert Manos? Śpiewa właśnie do kompozycji Seby, deklamuje też własną poezję.

Vinyl, ul. Żurawia 22, 20.10, godz. 22