Reklama

Festiwal Mayday - kilka tysięcy osób, policjanci i narkotyki

Kilka tysięcy osób bawiło się w nocy w katowickim Spodku na największej w Polsce cyklicznej imprezie muzyki techno - Mayday. W tym roku policjanci i celnicy zatrzymali podczas jej trwania 42 osoby posiadające narkotyki

Publikacja: 11.11.2007 15:41

Festiwal Mayday - kilka tysięcy osób, policjanci i narkotyki

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

- Dziwi nas, że co roku zapowiadamy szczegółowe kontrole i obecność psów wyszkolonych do tropienia narkotyków, a mimo to za każdym razem znajdzie się kilkadziesiąt osób, które wnoszą na teren Spodka niedozwolone substancje - powiedział Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Od zeszłego roku, gdy zatrzymano 49 osób, organizatorzy Mayday współpracują ze służbami, które na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Był to efekt zgonów z przedawkowania, do których dochodziło podczas poprzednich edycji festiwalu.

Przez całą noc wśród bawiących się, obok wynajętych przez organizatorów ochroniarzy, pracowało kilkudziesięciu policjantów oraz celników w mundurach i po cywilu, a także kilka specjalnie przeszkolonych psów. Prócz kontroli przy wejściu, sprawdzane były też podejrzanie zachowujące się osoby wewnątrz hali.

Zatrzymano 42 uczestników festiwalu, przy których znaleziono 120 tabletek extasy i kilkadziesiąt gramów amfetaminy, marihuany i haszyszu. W większości dwudziestoparoletnim osobom, które do Katowic przyjechały z całej Polski, przedstawiono zarzuty posiadania narkotyków. Większość zatrzymanych zwolniono do domu, tylko cztery pijane osoby trafiły do policyjnego aresztu.

Policjanci podkreślają, że impreza poza tymi przypadkami upłynęła spokojnie, a zdecydowana większość uczestników świetnie się bawiła. Festiwal Mayday odbył się w katowickim Spodku po raz ósmy. Przez blisko szesnaście godzin dla kilkutysięcznej publiczności grali didżeje z Polski i zagranicy.

Reklama
Reklama

Prócz pomysłodawcy imprezy - berlińskiego didżeja Westbama - jako gwiazdy wystąpili m.in. Sven V%E4th, Chris Liebing, Cari Lekebusch, a także Roberta Natus, Amok, Pet Duo, Renato Cohen czy Menno de Jong. Polską scenę techno reprezentowali didżeje: Carla Roca, Greg Access, Jay Bae, Peru, Ninja i 3 Channels.

Impreza narodziła się w 1991 r. w Niemczech. Zgodnie z konwencją gatunku muzyki techno jej uczestnicy od lat przebierają się w wymyślne stroje; stali bywalcy narzekają jednak, że coraz więcej osób rezygnuje z tego zwyczaju na rzecz zwyczajnych ubrań. Oprócz niemieckiej i polskiej, Mayday ma również swoje edycje na Węgrzech, w Rosji i Belgii.

- Dziwi nas, że co roku zapowiadamy szczegółowe kontrole i obecność psów wyszkolonych do tropienia narkotyków, a mimo to za każdym razem znajdzie się kilkadziesiąt osób, które wnoszą na teren Spodka niedozwolone substancje - powiedział Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Od zeszłego roku, gdy zatrzymano 49 osób, organizatorzy Mayday współpracują ze służbami, które na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Był to efekt zgonów z przedawkowania, do których dochodziło podczas poprzednich edycji festiwalu.

Reklama
Kultura
Arrasy i abakany na Wawelu. A także inne współczesne dzieła w królewskich komnatach
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama