Szancer, Stanny i Gąska Balbinka powracają

W księgarniach miłe zaskoczenie. Znowu widać na półkach „Pyzę na polskich dróżkach” czy „Babcię na jabłoni”. Wydawcy proponują coraz więcej reprintów dawnych bestsellerów. We współczesnych wydaniach te same świetne teksty. I przede wszystkim te same mistrzowskie ilustracje. Najlepsze pod choinkę

Publikacja: 19.12.2007 14:17

Ilustracja Mirosława Pokory z reprintu Stanisława Wygodzkiego „Odwiedziła mnie żyrafa”

Ilustracja Mirosława Pokory z reprintu Stanisława Wygodzkiego „Odwiedziła mnie żyrafa”

Foto: Rzeczpospolita

„Winda zatrzymała się na moim piętrze, rozległy się drobniutkie kroki, ktoś zadzwonił szybko, więc pobiegłem do drzwi, otworzyłem je... i cofnąłem się zdumiony. Na progu stała żyrafa i uśmiechała się najmilszym uśmiechem. (…) – Może napijemy się i coś przekąsimy? Jest szyneczka, serdelki, pomidorek, jabłuszko. – O, nie! Pan żartuje. Nie jadam żadnych okrągłych potraw. Proszę spojrzeć na moją szyję. Muszę zachować linię. Najchętniej jadam potrawy o kształcie podłużnym: makaron czterometrowy, węgorze, ogórki podłużne”.

Dla wielu to znajomo brzmiąca opowieść Stanisława Wygodzkiego „Odwiedziła mnie żyrafa”. O bardzo wymagającej damulce – będącej na diecie żyrafie (która jednak nie wzbrania się przed „rurą z kremem”). Przyjechała do Warszawy, by się przewietrzyć. Każda strona, każde zdanie to świetny absurdalny humor. Opatrzony prostą, pogodną ilustracją Mirosława Pokory. Książka doczekała się wznowienia po 40 latach. Ze względu na Pokorę Oficyna Dwie Siostry wydała ją, tak jak „Babcię na jabłoni” Miry Lobe (również z jego rysunkami) – w serii „Mistrzowie ilustracji”.

[srodtytul]Duże ruchy małych wydawnictw[/srodtytul]

Obok Pokory Dwie Siostry „reprintowały” Bohdana Butenkę z jego zabawnymi karykaturalnymi rysunkami do przygodowo-detektywistycznej powieści Krystyny Boglar „Klementyna lubi kolor czerwony”. Także Jana Marcina Szancera, który naszkicował piórkiem fantastyczno-przygodową „Gałkę od łóżka” Mary Norton. I Marię Orłowską-Gabryś z jej pełnymi staroświeckiego wdzięku ilustracjami do „Cukierni pod Pierożkiem z Wiśniami” Clare Compton. Oficyna Dwie Siostry jako pierwsza na polskim rynku zaczęła w ubiegłym roku wznawiać książki, które kupowały dzieciom dzisiejsze babcie i prababcie.

Równolegle reprinty autorskich projektów profesora Janusza Stannego (objął pracownię Ilustracji Książkowej na warszawskiej ASP po Janie Szancerze) wydało inne małe wydawnictwo – Wytwórnia. Dzięki niemu znowu mamy okazję oglądać niektóre z tych książek, które ugruntowały przed 40. laty renomę polskiej szkoły grafiki. Oszczędne w środkach niezwykłe opowiastki o „Malarzu rudym jak cegła” (książka po prostu kapitalna, mimo upływu lat ciągle niezwykle nowoczesna) i „Baśń o królu Dardanelu” to solowe popisy profesora, majstersztyk. Podobnie jak rysunki do wierszy Marcina Brykczyńskiego „Czarno na białym albo biało na czarnym” wykonane w 1988 r. (tę książkę wznowił krakowski Znak).

[srodtytul]Wydania kolekcjonerskie[/srodtytul]

Nie wiadomo, czy to sukces tych niszowych wydawnictw („Babcia na jabłoni” Lobe i książki Stannego cieszą się dużym wzięciem), czy też niebotyczne sumy, jakie stare piękne bajki osiągają w antykwariatach i na internetowych aukcjach (zbiór baśni Słowian „Śpiewająca Lipka” sprzedano za kilkaset złotych), sprawiły, że wznowieniami zainteresowały się także inne wydawnictwa.

Media Rodzina wprowadziła do księgarń rozchwytywaną na licytacjach „Śpiewającą Lipkę”. Książka różni się od tej z 1972 r. tylko tym, że nie ma obwoluty. Zbiór bajek z całego świata „Bajarka opowiada” Marii Niklewiczowej z ilustracjami Marii Orłowskiej-Gabryś po prawie 50 latach wznowił Zysk i S-ka. Poznańska oficyna G&P z miłości do Szancera przypomina ilustrowane przez niego „Lokomotywę” Tuwima, „Akademię Pana Kleksa” Brzechwy, baśnie Andersena.

Nasza Księgarnia proponuje popularne tytuły dla dzieci i młodzieży w tzw. wersji kolekcjonerskiej, czyli takiej, jaką miały ich pierwsze polskie wydania. „Dzieci z Bullerbyn” wyglądają jak pół wieku temu. Ta sama okładka, te same ilustracje Hanny Czajkowskiej. Podobnie przypominani są „Chłopcy z Placu Broni” z rysunkami Leoni Janeckiej (z 1955 r.) oraz „Szatan z siódmej klasy” z dowcipnym obrazkowym komentarzem Zbigniewa Piotrowskiego (1958 r.). Największym sukcesem tego wydawnictwa okazują się jednak reprinty „Pyzy na polskich dróżkach” i „Gąski Balbinki”.

[srodtytul]Stare dobre klasyki[/srodtytul]

Dzisiejsza Balbinka Marii Terlikowskiej i Anny Hoffmann składa się z dwóch połączonych w jednym tomie „Różnych przygód Gąski Balbinki” (z 1961 r.) i „Idzie Gąska Balbinka” (z 1964 r.). Jest tylko trochę zmodyfikowana kolorystycznie. Poza tym ta sama: klasyk Polski Ludowej. Historyjki oparte na czterech obrazkach z krótkim, zabawnym tekstem ogląda się jak prototyp komiksu. Balbinka jest roztargniona i nieco naiwna, najmłodsi łatwo ją polubią. Może też wywołać wiele wspomnień u czytelników starszych.

Podobne emocje wzbudzi zapewne inny zabytek – „Pyza na polskich dróżkach”. Niedawno wydano drugi tom jej wędrownych perypetii. Pyza to pyszne danie literackie, tym bardziej że opatrzone niepowtarzalnymi rysunkami Adama Kiliana z 1956 r. Tej pozycji, podobnie jak pozostałych wznawianych po latach klasyków dziecięcej literatury i ilustracji, nie trzeba nadmiernie polecać. Każdy, zwłaszcza dorosły, sięgnie po nie z przyjemnością, bo tęskni się za nimi jak za zapachem piernika w domu w święta. A przy tym mistrzostwo się nie starzeje.

[ramka][b]Książki roku 2007[/b]

[b]Tytuły na medal[/b]

Dla tych, którzy prócz klasyki szukają dla dzieci i młodzieży nowości, świetnym przewodnikiem po księgarniach może być Polska Sekcja IBBY (International Board on Books for Young People). W grudniu wyróżnia najlepsze na rodzimym rynku tytuły.

[b]Książkami roku 2007 w kategorii literatura zostały ex aequo: [/b]

- „Przygody kota Murmuranda” Agnieszki Kuciak z ilustracjami Agnieszki Żelewskiej (dla dzieci młodszych, Prószyński i S-ka)

- „Pozłacana rybka” Barbary Kosmowskiej (wyd. Stentor, pisaliśmy o tej książce przy okazji omawiania tytułów pomagających w rozwoju emocjonalnym nastolatków).

[b]Nagrody dla ilustratorów roku 2007 odebrały [/b]

- Weronika Naszarkowska-Multanow-ska za książkę „Kot. Wypracowanie ośmioletniej dziewczynki z 1938 roku” (Muzeum Literatury)

- Grażka Lange za książkę autorską „Świat jest dziwny” (Dwie Siostry). Nagrodę honorową roku 2007 otrzymał

- Józef Wilkoń za ilustracje do czterech książek: „Baśnie z całego świata”, wybór tekstów Grzegorza Leszczyńskiego (Nowa Era), „Baśń o rumaku zaklętym” Bolesława Leśmiana (Oficyna Olszynka), „Wilczek” Gerdy Wagener (Tatarak) oraz „Bóg się rodzi” z tekstem Macieja Krupy, Kuby Szpilki i Jarosława Mikołajewskiego (Dwie Siostry).

[b]Jak zawsze przy okazji wyróżniania nowości Polska Sekcja IBBY przyznała medale za całokształt twórczości. [/b]

- W dziedzinie literatury przypadł on w tym roku Ludwikowi Jerzemu Kernowi, dziennikarzowi i twórcy piosenek (debiutował w 1938 r.), autorowi kilkudziesięciu książek dla dzieci. Największą popularność przyniósł mu „Ferdynand Wspaniały”.

- W sekcji grafiki medal odebrała malarka Teresa Wilbik – Stanny.

[/ramka]

„Winda zatrzymała się na moim piętrze, rozległy się drobniutkie kroki, ktoś zadzwonił szybko, więc pobiegłem do drzwi, otworzyłem je... i cofnąłem się zdumiony. Na progu stała żyrafa i uśmiechała się najmilszym uśmiechem. (…) – Może napijemy się i coś przekąsimy? Jest szyneczka, serdelki, pomidorek, jabłuszko. – O, nie! Pan żartuje. Nie jadam żadnych okrągłych potraw. Proszę spojrzeć na moją szyję. Muszę zachować linię. Najchętniej jadam potrawy o kształcie podłużnym: makaron czterometrowy, węgorze, ogórki podłużne”.

Pozostało 91% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"