Zwycięska kompozycja to niczym się niewybijająca kalka brytyjskich gitarowych brzmień. Dlatego za największe wydarzenie trzeba uznać występ dawno niesłyszanej Edyty Bartosiewicz w duecie z Krzysztofem Krawczykiem podczas jego sobotniego koncertu na jubileusz 45-lecia pracy artystycznej.
Duet zaśpiewał przebój „Trudno tak” oraz „Przemoknięte serca miast”, i choć są to kompozycje, w których niewiele można znaleźć optymizmu, forma wokalistki nastraja pozytywnie słuchaczy spragnionych jej powrotu. Trzeba czekać na nową płytę. Była już dawno gotowa, znana jednak z perfekcji Bartosiewicz zdecydowała się na kolejne poprawki.
Krzysztof Krawczyk, główny bohater jubileuszowego koncertu, zaprezentował wielką formę w przebojach „Parostatek”, „Jak minął dzień”, „Mój przyjacielu” oraz w pozostałych duetach – z Edytą Górniak i Muńkiem Staszczykiem. Z kolei lider T.Love dowiódł, że stać go nie tylko na rewelacyjny show, ale i postawę rzadką w naszym kraju. Chociaż wielokrotnie zmieniał skład zespołu, pozostaje w przyjaźni z wszystkimi muzykami, z którymi spotkał się na scenie.
O Edycie Górniak było ostatnio głośno między innymi z powodu kąśliwych uwag na temat Dody. W Operze Leśnej doszło do konfrontacji obu pań. Podczas piątkowego koncertu Top Górniak zaprezentowała o niebo lepszy głos.
W programie koncertu Top, którego scenariusz zależy od wyników sprzedaży płyt, intrygujące było jednak co innego – znalazł się w nim nasz laureat Konkursu Chopinowskiego Rafał Blechacz. Niestety, nagrywa płytę w Niemczech. Na estradzie Opery Leśnej byli za to: Anna Maria Jopek, duet Maleńczuk – Waglewski oraz Raz Dwa Trzy, którego album na liście sprzedaży wyprzedził Feel! Polsat, choć jest telewizją komercyjną, pokazał zatem, że różne mogą być oblicza komercji, również szlachetne. Gośćmi specjalnymi byli Hey oraz Maryla Rodowicz. Udany okazał się występ Piotra Polka znanego z programu „Jak oni śpiewają”. Zaprezentował się w repertuarze amerykańskich standardów ze swej płyty „Love”.